Wspieraniem grup producenckich, systemem kontraktacji oraz działaniem na rzecz stabilizacji rynku chce się zajmować powołana właśnie Polska Izba Owoców Miękkich – poinformował jej prezes Dariusz Kalmus.
Izba rozpoczęła swoją działalność w środę w Korycinie – znanym "truskawkowym
zagłębiu".
Jej struktury oprócz Podlasia są już w części województwa
mazowieckiego (Siedlce), docelowo mają objąć cały kraj – poinformował Kalmus
na konferencji prasowej w Białymstoku.
Założyciele izby mówią, że chcą
konsolidować środowiska producenckie owoców miękkich (truskawka, malina,
porzeczki, agrest, wiśnie, czereśnie, śliwki, borówki), które dotąd nie mają
jednolitej reprezentacji na rynku a Polska jest czołowym producentem i
eksporterem tych owoców w Europie i na świecie.
Według obecnego na
spotkaniu Jana Świetlika z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa w Warszawie, Polska
zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod względem eksportu truskawek i drugie na
świecie po USA. Przoduje także w eksporcie malin i wiśni czy czarnej porzeczki w
Europie.
Jesteśmy europejską potęgą pod tym względem, to ważne w
kontekście naszego wejścia do Unii – mówił Świetlik.
Dodał jednak, że
na szczycie w Kopenhadze - mimo, że ustalono, iż polscy ogrodnicy będą dostawać
niewielkie, ale nieoczekiwane dopłaty, nie zostały załatwione wszystkie
konieczne sprawy. Nie wynegocjowano do końca regulacji rynku owoców miękkich
i jabłek – mówił Świetlik i dodał, że doprecyzowania wymaga system
kontraktacji, ale jest to "do załatwienia".
Musimy, nawet z własnych
środków, rozszerzyć unijne prawodawstwo o dopłaty do owoców jagodowych
kontraktowanych przez grupy producentów w przetwórstwie, bo to jest instrument
wspierania kontraktacji – powiedział Świetlik.
Polska Izba Owoców
Miękkich chce pomagać grupom producenckim w zdobywaniu środków na inwestycje we
własne zakłady przetwórcze, np. magazyny, chłodnie. Pieniądze na ten cel można
m.in. uzyskać z unijnego programu SAPARD.
Izba, która będzie prowadzić
działalność gospodarczą już pomaga zainteresowanym w uzupełnianiu odpowiedniej
dokumentacji. Kalmus powiedział, że mimo zainteresowania, konkretnych wniosków z
tej branży składanych w ramach SAPARD jest na razie niewiele.