W magazynie producenta trudno kupić to zboże taniej niż 310 zł za t. Pojawiają się już oferty droższe. Żyta jest w tym roku mało, łatwo sprzedać je na rynek unijny.
Wzrosło w ostatnich dniach zainteresowanie pszenicą paszową, a jej ceny o kilka procent poszły w górę. - Rolnicy nie śpieszą się z wystawianiem pszenicy na rynek, licząc że uda się im ją sprzedać za lepszą cenę do skupu interwencyjnego - uważają eksperci. - Jeśli jednak dostarczone do skupu ziarno nie spełnia wymaganych parametrów, to już jako paszowe trafia do sprzedaży. Ponieważ podaż jest na rynku mała, a mieszalnie odbudowują zapasy, decydują się więc płacić wyższe ceny.
Dużo jest w sprzedaży kukurydzy. Jej ceny są niskie. Przedsiębiorcom opłaca się dostarczać kukurydzę do portu, gdzie skupują ją eksporterzy. Wzrosło zapotrzebowanie na pszenżyto, które także trafia na rynek unijny.
Od kilku tygodni nie zmieniły się notowania śruty sojowej i rzepakowej. Potaniała śruta słonecznikowa, którą sprowadza się z Ukrainy.