50 groszy za kilogram. Tak niskich cen pomidorów na bazarach i targowiskach nie pamiętają najstarsi ogrodnicy. Pomidorowy wysyp zaskoczył także przetwórców, którzy nie spodziewali się tak dużych dostaw. Pod zakładami w Dwikozach koło Sandomierza, samochody z pomidorami czekają na rozładunek nawet dwie doby.
Całe zamieszanie to skutek słonecznej, suchej aury. W tym roku pomidory dojrzewają wyjątkowo szybko. Wyjątkowy jest też ich smak. Ci, którzy żyją z uprawy pomidorów, mają powody do zmartwienia. Wystarczy popatrzeć na ceny. Na placu targowym w Stalowej Woli można kupić nawet po 50 groszy za kilogram.
Gwałtowny wysyp pomidorów zaskoczył również przetwórców. Pod zakładami w Dwikozach w kolejce trzeba stać nawet dwie doby. Plantatorzy pocieszają się tym że jeżeli nadal będzie tak sucho jak teraz już za dwa tygodnie sytuacja może się całkowicie zmienić.
Z cen zadowoleni są na razie tylko smakosze pomidorów mogą być zadowoleni. Chociaż "addio pomidory" trzeba będzie w tym roku odśpiewać chyba nieco wcześniej niż zazwyczaj.