Jak przypomniał, w ubiegłym roku "praktycznie nie zebrano miodu spadziowego". "Na taką sytuację złożyło się wtedy kilka przyczyn. Najpierw, na wiosnę były chłodne noce, potem przyszły gwałtowne burze i towarzyszące im wichury, wreszcie w lecie nastały wielodniowe upały; nie sprzyjało to rozwojowi mszyc, dzięki którym powstaje ten miód" – dodał.
Rozpoczęte w czerwcu zbiory potrwają do końca lipca. Miód spadziowy produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczadów, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego.
Spadź najczęściej pojawia się na jodłach, a jej drzewostany w południowo-wschodniej Polsce należą do najcenniejszych w kraju. Średnia zasobność podkarpackich jedlin wynosi 363 m sześc. na hektar, a średnia krajowa sięga 254 m sześc. Średni wiek jodeł w lasach krośnieńskiej RDLP wynosi 84 lata; przeciętny wiek tych drzew w Polsce to 62 lata.
Wytwarzana m.in. przez mszyce spadź, zwana też rosą miodową, w postaci kropel występuje latem na igłach i gałęziach głównie jodły, a także świerka i modrzewia. Składa się głównie z soków roślinnych. Miody spadziowe mają m.in. walory lecznicze.
Na Podkarpaciu prawie 4 tys. pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo - wschodniej Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada 6 rodzin pszczelich; przeciętna krajowa wynosi 3,5 rodziny na jeden km kw.