Krajowa Spółka Cukrowa miała rozliczyć się z plantatorami do końca lutego. Tymczasem wpłacanie trwa nadal i dopiero teraz na konta rolników wpływa reszta pierwszej raty. Na pieniądze za zawartość cukru w burakach muszą poczekać do czerwca br.
Jak wcześniej informowaliśmy, Polski Cukier ma problemy z płatnościami za buraki skupione w poprzedniej kampanii. Gdy jesienią 2003 r. rozpoczynał się skup, koncern poinformował, że potrzebuje 750 mln zł, aby zapłacić dostawcom. Część kwoty miały pokryć kredyty (jednak gwarancje skarbu państwa okazały się za słabe dla większości banków i KSC zdobyła do tej pory tylko ok. 300 mln zł), resztę - gotówka pochodząca ze sprzedaży cukru. - Nie spodziewaliśmy się, że rozmowy z bankami będą trwały tak długo. Nie byliśmy w stanie zaplanować także tak gwałtownego spadku cen cukru na przełomie roku - wyjaśnia Łukasz Wróblewski z biura prasowego.
Koncern umówił się z rolnikami, że pierwszą ratę za buraki zapłaci w całości do 15 stycznia br. Pieniądze za polaryzację (czyli zawartość cukru w korzeniach) wpłyną na ich konta do 29 lutego br. Jednak dopiero w lutym br. rolnicy zaczęli odbierać 100-kilogramowe przydziały cukru, które miały zrekompensować nie wypłacone należności. A dopiero teraz regulowana jest reszta pierwszej raty. - Zdobyliśmy kilkadziesiąt milionów złotych kredytu. Dzięki nim ogół wypłaconych przez nas należności wyniesie 80 procent - informuje Wróblewski.
Pozostałe 20 proc. kwoty wpłynie na konta dostawców do czerwca br. Tymczasem plantatorzy stracili cierpliwość i domagają się wypłacenia odsetek.