Pieniądze na dodatkowe dopłaty dla rolników są zagwarantowane w budżecie, tym nie ma się co zajmować. Teraz najważniejszą rzeczą jest uchwalenie ustawy, dzięki której trafią do rolników.
Pieniądze są zagwarantowane, tym nie ma co się zajmować. Ale nie wiadomo, czy trafią one do rolników. Mamy przecież negatywne doświadczenia chociażby z programem SAPARD - środki z Unii przyszły, ale niewielu rolników z nich skorzystało, bo procedury są zbyt skomplikowane. Musimy więc w ustawie zapisać precyzyjnie, kto dostanie dopłaty, na jakiej zasadzie, co ma być we wniosku rolnika, jak rozwiązywać ewentualne konflikty między Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa a rolnikiem, co zrobić, jeśli dwóch rolników złoży wniosek na tę samą działkę itd. To musi być załatwione ustawowo .– powiedział Gazecie Wyborczej Wojciech Olejniczak