Powrót przed zakłady przetwórcze to ostateczność ale nie wykluczone że do niego dojdzie. Sadownicy znów mają powody do protestów, bo ceny jabłek przemysłowych są rekordowo niskie. Przetwórcy zaś na razie nie zamierzają ustąpić.
Kiedy kilka tygodni temu doszło w Ministerstwie Rolnictwa do podpisania porozumień w sprawie cen jabłek przemysłowych wydawało się że wszyscy odetchnęli z ulgą. Radość nie trwała jednak zbyt długo bo zakłady robiły wszystko aby nie płacić ustalonej ceny czyli 28 groszy za kilogram jabłek przemysłowych.
Leszek Przybytniak, Związek Sadowników RP – „Porozumienia według naszej umowy obowiązywały do 10 października. Niestety zakłady przetwórcze tego porozumienia nie dotrzymywały cena na zakładach była 26,25,23 grosze.”
W ostatnich dniach cena jabłek przemysłowych spadła jeszcze bardziej. Na punktach skupu jest to około 10 groszy za kilogram.
Leszek Przybytniak, Związek Sadowników RP – "My na dzień dzisiejszy oceniamy że jest to zamach na branżę sadowniczą i obawiamy się, że to może postępować."
Sadownicy nie zamierzają łatwo się poddać. Gdy wszystkie inne formy protestu przeciwko zaniżaniu cen zawiodą rozpoczną na nowo protesty.
Mirosław Maliszewski, Związek Sadowników RP – „Zastanawiamy się, czy po okresie skupu jabłek nie przeprowadzić jakiejś formy protestu pod zakładami. Trudno nawet doprowadzając niektóre z nich do trudnej sytuacji finansowej. Po to aby częściowe dopuszczenie rolników do współwłasności tych zakładów przetwórczych.”
Zdaniem przetwórców jeżeli ktoś na tym straci to tylko sadownicy.
Romuald Odzimek, Krajowa Unia Producentów Soku – „Porozumienia to jest jedna kwestia i należy o tym mówić należy negocjować natomiast drugim problemem jest rynek.”
W tym roku jest nadprodukcja koncentratu jabłkowego oraz owoców.
Romuald Odzimek, Krajowa Unia Producentów Soku – „Niektóre zakłady już wycofały się z produkcji nie dlatego ze nie chcą produkować tylko dlatego, że nie mają magazynów na składowanie, nie mają zbytu. No i najważniejsza rzecz jaka jest to środki finansowe które się bardzo szybko kończą.”
Zdaniem przetwórców protesty tylko pogorszą i tak trudną sytuację obu stron. A jedyne dobre rozwiązanie na dziś to obniżanie kosztów produkcji.
8124151
1