Zgodnie z nową ustawą o ochronie roślin, rolnicy mają obowiązek oddawania do sklepów opakowań po zużytych pestycydach, zaliczonych do substancji niebezpiecznych. Mimo że ustawa weszła w życie kilka miesięcy temu, nikt jej nie przestrzega. Brakuje też skutecznego egzekwowania przepisów.
Stosowane przez rolników środki ochrony roślin są niebezpieczne dla środowiska, niewłaściwe składowanie opakowań po pestycydach może być tragiczne w skutkach dla zwierząt i ludzi.
Aby zapobiegać wyrzucaniu zużytych opakowań po pestycydach wprowadzono na nie kaucje. Mimo kar jakie grożą za nieprzestrzeganie przepisów rolnicy nie zmienili zwyczajów.
W jezdnym ze sklepów zajmującym się sprzedażą oprysków nikt nie wiedział o obowiązku przyjmowania takich opakowań. Trudno się dziwić, że kara pieniężna nie przeraża ani sprzedawców ani rolników bo brakuje kontroli nad ustawą.
Sanepid powołuje się na inspekcje handlową, ta natomiast na... sanepid. - Nie jesteśmy zobowiązani do kontrolowania rolników - mówi dyrektor sieradzkiego sanepidu. Sprawa pozostaje nierozwiązana a niebezpiecznych chemikaliów przybywa.