Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wiadomość

18 października 2007

TRAWNIKI BEZ TAJEMNIC

porady praktyczne



Trawy od dawna, tworząc obszary zieleni w środowisku naturalnym, z natury swej spełniały funkcje ozdobne. Z czasem zaczęto je wprowadzać w sposób „sztuczny”, głównie w postaci trawników. Wraz z rozwojem architektury rosło ich znaczenie praktyczne.


Trawniki są podstawowym elementem terenów zieleni, głównie ze względów estetycznych i z uwagi na niepowtarzalne walory rekreacyjno- wypoczynkowe. Bardzo istotne jest ich znaczenie ekologiczno-biologiczne. Szczególnie obecnie, w okresie postępującej degradacji środowiska naturalnego, obszary zieleni przyczyniają się do oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń (spaliny, metale ciężkie, kurz, pyły) oraz doskonale tłumią hałas. Trawiasta ruń dobrze kumuluje także energię słoneczną w procesie asymilacji, zmniejszając CO2 i dotleniając powietrze atmosferyczne. Ponadto ma ona właściwości darniotwórcze i może dodatkowo (w niekorzystnych warunkach siedliskowych) spełniać funkcje ochronne dla gleb narażonych na erozję wodną czy powietrzną.


Trawnik jest:
wizytówką każdego ogrodu • miejscem relaksu, wypoczynku i rekreacji
• rozwija poczucie piękna i estetyki • korzystnie też wpływa na nasz system nerwowy i samopoczucie.


Dobrze założony i pielęgnowany trawnik powinien charakteryzować się:

  • zwartą, wyrównaną darnią o delikatnych (subtelnych) liściach,
  • dużą wytrzymałością na deptanie,
  • zdolnością do równomiernego i powolnego odrastania po skoszeniu,
  • trwałością i odpornością roślin na choroby.


Dotychczas wyróżnia się cztery podstawowe typy użytkowe trawników: ozdobne (dywanowe), parkowe (relaksowe), sportowe (piłka nożna, hokej, tenis, golf), ekologiczne (zadarniania specjalne: terenów trudnych i zdegradowanych, autostrad).


Aby trawnik przypominał puszysty, zielony dywan trzeba spełnić trzy podstawowe warunki: wybrać odpowiednią mieszankę gazonową (trawnikową), starannie przygotować teren pod uprawę i doprawić glebę oraz troskliwie pielęgnować.


Wybór mieszanki trawnikowej


Na rynku polskim znajduje się wiele mieszanek traw krajowych i zagranicznych. Są ładnie zapakowane, co zachęca do zakupu. Zawartość opakowania może mieć jednak różną wartość. Nagminnie spotyka się mieszanki gazonowe zawierające odmiany traw pastewnych – tanich na rynku nasiennym. Odmiany te, w przeciwieństwie do trawnikowych, dają zbyt duże przyrosty zielonej masy, nie tworzą zwartej runi, mają mniejsze ulistnienie, a liście są szerokie. Stąd nie uzyskuje się właściwego wyglądu trawnika, który zwłaszcza przy rzadszym koszeniu robi wrażenie przerzedzonego, wskutek przyciętej „ścierni” zielonych pędów.


Z odmian pastewnych nigdy nie uzyskamy wymarzonego przez nas zwartego, miękkiego dla naszych stóp dywanu trawnika. Oto przykład jednej z mieszanek znajdującej się w sprzedaży „GOL – mieszanka sportowa” reklamowanej jako „wolno rosnąca, odporna na deptanie”, która miała w swoim składzie, obok gazonowych, także gatunki i odmiany pastewne:

  • Kostrzewa trzcinowa „ELDORADO” – 35% (odmiana holenderska gazonowa),
  • Kostrzewa czerwona „LEO” – 25% (odmiana polska gazonowa),
  • Rajgras holenderski „MOTYCKI”– 15% (odmiana i gatunek pastewna – krótkotrwała do uprawy w polu),
  • Rajgras angielski „SOLEN” – 10% (odmiana pastewna i to w dodatku tetraploidalna),
  • Wiechlina łąkowa „OPAL” – 5% (odmiana gazonowa szwedzka).


Zdarza się też, że mieszanki zawierają nadmierne ilości nasion chwastów. Wystąpienie ich po wschodach wymaga niepotrzebnego dodatkowego zabiegu, który jest trudny i pracochłonny mechanicznie, a chemicznie również nieobojętny dla środowiska, w którym bezpośrednio obcujemy. W mieszankach zagranicznych mogą znaleźć się odmiany nieprzystosowane do naszych warunków klimatycznych (np. zagraniczne wymarzające odmiany życicy).


W kraju działają dobre firmy zarówno krajowe jak i zagraniczne, które dbają o dobro klienta i renomę swoich produktów. Ale są i takie, dla których liczy się szybki zysk i często po jego osiągnięciu znikają z rynku. Dlatego przy zakupie mieszanek traw gazonowych dobrze jest kierować się wiedzą o firmie. Najbezpieczniej jest kupować mieszanki renomowanych producentów, stale znajdujących się na rynku. Daje to gwarancję otrzymania produktu wysokiej jakości, którego nasiona mają dobrą zdolność kiełkowania, są czyste (wolne od zanieczyszczeń nasionami chwastów), a jakość i proporcje odmian w mieszance są właściwe oraz odpowiadają rzeczywiście zamierzonemu i podanemu na opakowaniu celowi użytkowania trawnika.


Dobrze jest zatem, aby użytkownik prócz informacji handlowej firm posiadał także minimum własnej wiedzy o trawnikach, a zwłaszcza o właściwościach odmian i gatunków. Odmiany użyte w mieszankach różnią się bowiem w sposób istotny wartością użytkową. Każdy gatunek trawy, a nawet odmiana posiadają swoje specyficzne wymagania glebowe i klimatyczne, inaczej rozwijają się w różnych sposobach użytkowania trawnikowego (np. w cieniu drzew - w parkach - i budynków, w słońcu – w dywanie, czy na otwartym boisku itp.). Dlatego tak ważny jest dobór gatunków i odmian traw w mieszankach, w zależności od typu użytkowania trawnika i jego przeznaczenia.


Na rynku znaleźć można różnego rodzaju mieszanki gazonowe przeznaczone na trawniki:

  • uniwersalne – przeznaczone na tereny rekreacyjne i jako trawniki przydomowe
  • ozdobne (dywanowe) – zakładane w celu uzyskania z nich pięknych kompozycji lub odpowiedniego tła dla rabat kwiatowych.
  • parkowe – zakładane w miejscach zacienionych, głównie w parkach i wokół budynków rzucających cień.

Niżej podajemy minimum takich podstawowych informacji niezbędnych przed zakupem mieszanki trawnikowej. Określone mieszanki traw gazonowych są najczęściej komponowane w oparciu o trzy(czasem cztery)podstawowe gatunki traw, tj. życicę trwałą(rajgras angielski), kostrzewę czerwoną lub kostrzewę nitkowatą oraz wiechlinę łąkową z odpowiednim, podanym użytkownikowi procentowym udziałem ich odmian oraz o gatunki uzupełniające. Muszą to jednak być odmiany gazonowe. Nazwy wszystkich takich zarejestrowanych polskich odmian i ważniejszych zagranicznych podajemy dla informacji Czytelnika i porównania przy zakupie mieszanki wraz z charakterystyką przydatności gatunków.


Życica trwała, czyli rajgras angielski
(Lolium perenne L.) jest trawą niską, o silnie rozwiniętym systemie korzeniowym. Po zasiewie rozwija się bardzo szybko, już w pierwszym roku daje ładny, efektowny trawnik. Wymaga częstego koszenia, na wysokość 3 cm. Jest podstawowym gatunkiem na wszystkich rodzajach trawników intensywnie użytkowanych, zwłaszcza na boiskach sportowych. Wykazuje dużą wrażliwość na pleśń śniegową i niskie temperatury. Dlatego nie jest wysiewana sama w czystym siewie lecz stosowana w mieszankach trawnikowych.


Najczęściej używane odmiany gazonowe życicy trwałej jako komponenty w mieszankach trawnikowych to: z odmian polskich: Stadion, Nira, Niga, Inka, Gazon, Stoper, Aut, Bokser oraz czołowe zagraniczne wpisane do polskiego rejestru: Taya, Talgo, Barcredo, Lisuna, Leon, Barage i inne, które wyhodowane zostały specjalnie na gazony.


Kostrzewa czerwona
(Festuca rubra L.) jest stosowana na trawniki najwyższej jakości. Tworzy bardzo ładny, zwarty dywan (trawnik), o bardzo dużej liczbie delikatnych, wąskich liści. Gatunek ten bardzo dobrze znosi częste i niskie koszenie, a ponadto wyróżnia się równomiernym odrostem w sezonie wegetacyjnym. Stosowana na tereny sportowe, na trawniki dywanowe i ozdobne najwyższej jakości, intensywnie eksploatowane. Zalecana też na trawniki przydomowe i zieleńce wokół obiektów reprezentacyjnych. Z najczęściej stosowanych odmian w mieszankach trawnikowych można wymienić polskie odmiany gazonowe: Nimba, Leo, Areta, Jagna, Adio, Dark, Rapsodia, Woma, Womira, Mirena, Kolia oraz czołowe zagraniczne wpisane do polskiego rejestru: Pernille, Bargena, Barcrown, Bargreen, Darwin, Koket, Olivia, Lifalla i inne gazonowe.


Wiechlina łąkowa
(Poa pratensis L.) – trawa niska, o silnych rozłogach, dobrze zimuje. Po zasiewie rozwija się wolno, zwłaszcza w mieszankach trawnikowych. Jest istotnym składnikiem mieszanek trawnikowych, tworząc silną, zwartą darń. Najbardziej nadaje się na boiska sportowe, znosząc wydeptywanie oraz częste i niskie koszenie. Nie lubi silnego zacienienia, dlatego w mieszankach trawnikowych typu „Park” nie powinno być jej więcej niż 10-20%.


Z polskich odmian gazonowych w mieszankach stosowane są: Alicja, Bila, Ani, Nandu, a z czołowych zagranicznych wpisanych do polskiego rejestru: Conni, Baronie, Cynthia, Haga, Limousine, Baron i inne.


Kostrzewa owcza
(Festuca ovina)i różnolistna (heterophylla) nadaje się na trawniki dekoracyjne jednogatunkowe, lecz najlepiej składające się z różnych odmian tego gatunku. Bywa także stosowana na trawniki ekstensywne, rzadziej koszone i nawożone. Jest trawą niską, o bardzo wąskich (nitkowatych) liściach. Wolno odrasta po koszeniu. Odpowiednio pielęgnowana i niezbyt często koszona tworzy atrakcyjną darń. Zalecana na gleby słabsze (piaszczyste) w warunkach nasłonecznionych. Najczęściej używane w mieszankach trawnikowych odmiany polskie kostrzewy to: Sima, Espro, Witra, Niko, Noni, Mimi, Tenis, Jolka, Natalka, a z czołowych zagranicznych wpisanych do polskiego rejestru to: Barok, Bardu, Barnova, Crystal i inne.


W składzie mieszanek trawnikowych znajdują się także, zależnie od gleby i użytkowania, gatunki uzupełniające – kostrzewa trzcinowa, mietlica rozłogowa, mietlica psia, grzebienica pospolita, wiechlina gajowa i zwyczajna oraz wiechlina spłaszczona. Np. w głęboki cień przeznaczona jest kostrzewa trzcinowa, wiechlina gajowa i zwyczajna, do intensywnego deptania – mietlica rozłogowa, zaś na gleby bardzo suche – wiechlina spłaszczona, mietlica psia i grzebienica pospolita.


Warto pamiętać o tym, że koszt nasion to zaledwie 5-10% nakładów ponoszonych na założenie trawnika, zaś wybór odpowiedniej mieszanki, gwarantującej równomierne i szybkie wschody traw, to aż połowa sukcesu. Od nas tylko zależy, czy dobre nasiona właściwych traw, w dobrych mieszankach nie przyniosą nam rozczarowania.


Założenie i pielęgnacja trawnika

  • Zanim podejmiemy decyzję o sposobie zakładania musimy odpowiedzieć na pytanie:
  • Czy trawnik będzie terenem dekoracyjnym czy rekreacyjnym?
  • Czy nasz przyszły trawnik będzie częściowo zacieniany, czy też wystawiany będzie na słońce?
  • Które mieszanki traw (gatunki i odmiany) będą najbardziej odpowiednie dla miejsca, w którym mają być wysiane?
  • Jak dużo czasu i energii zamierzamy poświęcić, aby go pielęgnować?


Przygotowanie terenu.

Obszar przewidziany pod uprawę trzeba najpierw dokładnie oczyścić z kamieni i chwastów wieloletnich, zwłaszcza z perzu, mniszka pospolitego i rumianu (są one uporczywe w zwalczaniu w następnych latach użytkowania trawnika). Następnie wysiać nawozy mineralne wieloskładnikowe, np. Azofoskę, Polifoskę (ok. 12kg na 100 m2). Po przekopaniu lub zaoraniu powierzchnię idealnie wyrównać.


Są dwa sposoby zakładania trawnika:

a) tradycyjny poprzez wysiew nasion wprost do gleby. Jest to sposób najtańszy, daje możliwość założenia trawnika o większej powierzchni. Natomiast wadą jest długi czas oczekiwania na efekt i przez kilka tygodni nie można chodzić po świeżo zasianym trawniku. Siejemy w glebę wilgotną, najlepiej po naturalnych opadach na głębokość 0,51,0 cm, najlepiej w kwietniu i maju oraz w połowie sierpnia i września. Norma wysiewu mieszanki – 2 kg na 100 m2;

b) układanie gotowej darni z tzw. rolki. Ten sposób zdobywa coraz większą popularność. Wyprodukowaną gotową darń można kupić w wyspecjalizowanych firmach lub sklepach ogrodniczych. Trawnik rolowany ma wiele zalet, do których należy zaliczyć m.in. szybkie i bardzo estetyczne zagospodarowanie terenu, praktycznie w jeden dzień oraz możliwość założenia trawnika w miejscach niedostępnych do tradycyjnego siewu. Natomiast wadą jest wysoki koszt założenia i drogi transport. Należy przygotować starannie podłoże (wyrównać powierzchnię gleby, usunąć kamienie, patyki itp.), a po rozłożeniu gotowej darni z rolki dobrze docisnąć murawę do podłoża i podlać obficie wodą.


Pi
elęgnacja. Wbrew pozorom utrzymanie trawnika nie jest rzeczą łatwą; wymaga – oprócz zrozumienia sensu zakładania trawników – także znacznej wiedzy i umiejętności dotyczącej ich eksploatacji. Nawet dobrze założony, ale nieprawidłowo pielęgnowany trawnik nie tylko nie spełnia swojej funkcji, ale wręcz przeciwnie – może „szpecić”.

Koszenie.
To najważniejszy zabieg pielęgnacyjny, co nie oznacza najprostszy. Powinien być wykonany zawsze terminowo (co 7-10 dni) i starannie oraz na odpowiednią wysokość (3-4 cm). Tylko przy pierwszym i drugim koszeniu po zasiewie należy przycinać trawę na połowę jej wysokości. Należy zawsze kosić trawniki suche. Rośliny mniej „cierpią” przy takim zabiegu, a ponadto łatwiej go wykonać technicznie.


Niestety dość często wysoką trawę zaniedbanego trawnika tnie się bardzo nisko, a często możliwie najniżej, żeby oddalić termin następnego koszenia. Murawa staje się przerzedzona, odrosty są nierównomierne, pojawiają się chwasty. Dlatego podczas koszenia należy pamiętać o angielskiej zasadzie „niewiele, ale często”.


Nawożenie mineralne
. Ten zabieg wykonujemy dość często, 34 razy w sezonie wegetacyjnym, zaczynając od końca marca. Należy używać mieszanek nawozowych wieloskładnikowych. Dawkę dobieramy zależnie od rodzaju nawozu i składu procentowego N:P:K, np. Polifoska 8 (8:24:24). Aby uzyskać optymalne proporcje, trzeba je zatem uzupełniać jednoskładnikowym nawozem azotowym. Zawsze rozsiewamy nawóz równomiernie i po skoszeniu murawy. Podczas suszy ograniczamy nawożenie. Jesienią ograniczamy nawożenie azotowe, ze względu na nadmierne stymulowanie przyrostów, a tym samym stwarzanie sprzyjających warunków do rozwoju pleśni śniegowej na przedwiośniu, a także zmniejszenia mrozoodporności traw.


Prawidłowo nawożony trawnik ma soczystozielony, żywy kolor i wygląda zdrowo. Rośliny intensywnie się wówczas krzewią, tworząc zwartą, silną darń, odporną na deptanie.


Podlewanie trawnika.
Zapotrzebowanie traw na wodę jest wysokie, a największe w okresie intensywnych przyrostów (wiosną). Powinno się nawadniać trawnik według dwóch podstawowych zasad:

  • rozpoczynaj podlewanie, gdy górna warstwa gleby na głębokość 5 cm jest całkowicie wyschnięta, a murawa traci sprężystość i matowieje. Glebę należy zmoczyć na głębokość 10-15 cm, co gwarantuje właściwy rozwój systemu korzeniowego traw na większej głębokości. Zbyt płytkie wykształcanie systemu korzeniowego czyni trawnik bardzo wrażliwym na suszę;
  • raz a solidnie – ponieważ częste, lecz niedostateczne podlewanie (zraszanie) stwarza sprzyjające warunki do rozwoju chorób grzybowych.


Trzeba pamiętać, że bez wody prawie niemożliwe jest utrzymanie w naszych warunkach klimatycznych wymarzonego trawnika w dobrym stanie od wiosny do jesieni. Okresem krytycznym są oczywiście letnie okresy posuszne. Dodatkowe, ważniejsze zabiegi pielęgnacyjne to:

  • aeracja, czyli napowietrzanie trawnika, które rozluźnia zbitą glebę, poprawia jej przepuszczalność i stymuluje silniejszy rozwój korzeni. Dokonujemy jej wczesną wiosną w celu pobudzenia traw do wzrostu lub później, np. w lipcu, po koszeniu za pomocą ręcznego aeratora lub widłami amerykańskimi. Aeracja polega na nakłuwaniu (napowietrzaniu) wierzchniej warstwy gleby (do 15 cm);
  • wertykulacja mająca na celu przeciwdziałanie filcowaniu darni. Polega na wyczesywaniu „filcu” powstałego z obumarłych pędów i korzeni traw w wyniku częstego koszenia. Zabieg należy wykonać wczesną wiosną, po pierwszym koszeniu, za pomocą specjalnych grabi o podgiętych, ostrych zębach.


Trawnik do naprawy


Utrzymać piękny, gęsty trawnik przez wiele lat nie jest łatwo. Może on tracić swoje korzystne cechy wskutek działania różnych czynników, zwłaszcza w przypadku błędów w trakcie użytkowania. Zanikanie dobrych cech trawnika oznacza proces niszczenia. Występuje to zwykle w wyniku zaniedbań w zakresie zabiegów pielęgnacyjnych, ale także z przyczyn od nas niezależnych. Wówczas bardzo często na trawniku pojawiają się mchy, chwasty, kopce kretowin, szkodniki itp.

Zależnymi od użytkownika przyczynami złego stanu trawnika mogą być:

  • nadmierne ubicie gleby wskutek intensywnego deptania; warstwa nośna traci wówczas swą elastyczność i przepuszczalność. W takich miejscach ustaje lub wydatnie zmniejsza się aeracja, zamiera życie biologiczne, ustępują mikroorganizmy i dżdżownice;
  • powstanie próchnicy powierzchniowej, tzw. „filcu” przy braku wyczesywania murawy. Utrudnia to dostęp światła do dolnych, nadziemnych części roślin, a także wody, powietrza i składników pokarmowych do systemu korzeniowego. Ponadto wspomniana warstwa „filcu” jest siedliskiem chorób grzybowych;
  • niedostateczna ilość składników pokarmowych w glebie, inaczej mówiąc „głód nawozowy”. Składniki mineralne ze względu na szybkie ich pobieranie przez system korzeniowy, wielokrotne koszenie i związane z tym usuwanie ich wraz z masą zieloną, wymagają częstego i systematycznego uzupełniania, a nawet – w miarę potrzeby – zwiększenia dawek nawozowych;
  • opanowanie przez niepożądaną roślinność – mchy i chwasty na skutek niewłaściwej pielęgnacji lub inwazji uporczywych chwastów ruderalnych (np. nasion mniszka lekarskiego z pobliża). Niezależne lub częściowo zależne od użytkownika przyczyny złej jakości trawnika to:
  • kopce kretowin, które świadczą raczej o właściwych stosunkach glebowo-biologicznych w glebie pod trawnikiem, a zwłaszcza o występowaniu dżdżownic;
  • zanieczyszczenia chemiczne, np. zasolenie w pobliżu ciągów komunikacyjnych (autostrad) lub w miastach o dużym nasileniu ruchu pojazdów;
  • duże zacienienie spowodowane rozrastającymi się drzewami i krzewami;
  • opanowanie przez choroby lub szkodniki, którym nie zawsze jesteśmy w stanie zapobiec. Skoro nasz piękny dotychczas trawnik ma usterki, które pogarszają jego wygląd, nie należy załamywać rąk, ale próbować ustalić przyczyny wad i natychmiast podjąć działania naprawcze. Na pewno warto i trzeba podjąć walkę z mchem i chwastami, z chorobami i szkodnikami oraz z kretami.


Walka z mchem.
Mech najczęściej pojawia się wiosną lub jesienią na trawnikach o nadmiernej wilgotności, w miejscach ocienionych (słabego dostępu światła), o kwaśnym, zbitym i ubogim, słabo nawożonym podłożu.

  • Mchy płożące się i ścielące się po powierzchni, o pierzastych pędach, barwy zielonej lub złotej, są oznaką miejsc nadmiernie zacienionych lub gleb słabo przepuszczalnych.
  • Mchy wyprostowane – mające pędy o liściach zielonych na szczycie, zaś dołem u nasady brązowych; są wskaźnikiem gleb suchych, ubogich i kwaśnych.
  • Mchy poduszkowate – mające krótkie, wyprostowane pędy, gęsto ulistnione, tworzące gęstą zbitą poduszkę, są oznaką przesuszenia gleb.

Rozległe płaty porośnięte mchami wymagają ich usunięcia wraz z chwytnikami („korzeniami”). Najpierw jednak trzeba poszukać według powyższej klasyfikacji przyczyny ich występowania i starać się ją usunąć. Najczęściej wystarczy wykonać (w miarę potrzeby wielokrotnie) jeden z następujących zabiegów:

  • napowietrzanie trawnika – należy usunąć z runi trawnika zbitą pilśń przez wyczesywanie jej specjalnymi grabiami, o podgiętych ostrych zębach, następnie podziurkować specjalnym areatorem lub innym kłującym narzędziem (nawet widłami amerykańskimi) wierzchnią warstwę gleby w celu napowietrzenia i zwiększenia przepuszczalności, a w konsekwencji poprawy jej żyzności;
  • wapnowanie – po napowietrzeniu wskazane jest wapnowanie trawnika wapnem węglanowym (kredowym);
  • koszenie trawnika nieco wyżej, na wysokość 57 cm;
  • podlewanie (nie za często);
  • ochronę chemiczną – w niektórych przypadkach zaleca się stosowanie jesienią lub wiosną preparatów chwastobójczych, np. Mogeton 25 WP oraz Bio Moss Killer (export). Mech jest jednak dość oporny na opryski herbicydami i stąd dopiero po ok. 3 tygodniach można wygrabić obumarły mech i obsiać te puste miejsca nasionami trawy.
  • redukcję zacienienia wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Usuwanie niżej położonych gałęzi może pomóc tylko częściowo i mech może nieuchronnie się pojawiać. Wówczas rozważyć trzeba usunięcie całego drzewa czy krzewu lub rezygnację z trawnika w tym miejscu.


Pozbycie się rzeczywistej przyczyny powoduje zwykle powolne ustępowanie zagrożenia mchem i zapobiegnie jego nawrotowi.

Zwalczanie kretów. Bardzo często nieproszonym gościem na trawniku jest kret. Wyrządza on szkody poprzez wyrzucanie ziemi na powierzchnię trawnika, w postaci kopców i drążenie korytarzy pod ziemią, czasem pod runią wskutek czego ona się zapada. Kretowiny utrudniają pielęgnację, zwłaszcza koszenie (wytoczoną ziemię trzeba usuwać), a ponadto trawnik traci na estetyce.


Jest kilka, nie zawsze jednak do końca skutecznych sposobów zapobiegania, odstraszania i zwalczania kretów:

  • kreta najlepiej próbować złapać o wschodzie słońca lub w południe albo niszczyć gniazda stałego miejsca pobytu kreciej rodziny;
  • odstraszać akustycznie przez wytwarzanie drgań i dźwięków przechodzących do gleby pod wpływem wiatru, np. wiatraczki, brzękadełka, butelki plastikowe lub poruszane wodą (np. stukawki).

Walkę z kretami najlepiej rozpocząć od odstraszenia, biorąc jednak pod uwagę po

gorszenie stosunków dobrosąsiedzkich, ponieważ skutecznie odstraszając krety powodujemy ich przesiedlenie na grunty sąsiednie. Można także:

  • zakładać różne pułapki mechaniczne z przynętą lub bez przynęty, np. różnego rodzaju kretołapy;
  • wysadzać rośliny o intensywnym zapachu, np. aksamitkę, bazylię, lebiodę;
  • stosować zapachowe lub trujące preparaty chemiczne, np. Kretol, Polytanol, karbid oraz świece;
  • w przypadku niedużej powierzchni trawnika można zakładać go na siatce plastikowej o małych otworach (oczkach) 0,5 cm x 0,5 cm; najpierw wybieramy warstwę ziemi grubości 3 cm i kładziemy siatkę, a potem wymieszaną z piaskiem i z torfem ziemię kładziemy na siatkę i wysiewamy nasiona. Można stosować podobną technologię bez wcześniejszego wybierania ziemi.


Pamiętajmy, że kret jest zwierzęciem częściowo chronionym. Żyje w środowisku nieskażonym, o dużej ilości dżdżownic, ślimaków, gąsienic i pędraków. Stąd zwalczanie jego powinno być „humanitarne” i uwzględniać aspekt ekologiczny.


Niszczenie chwastów.
Obecność chwastów w runi może świadczyć o nieprawidłowej pielęgnacji, wynikającej zwykle z małej częstotliwości koszenia, co doprowadza do przerośnięcia runi czasem nawet do wysokości 30 cm albo też bardzo niskiego przycięcia trawnika w celu oddalenia terminu następnego jego koszenia. Może też wskazywać na słabe nawożenie mineralne, bowiem prawidłowe nawożenie ma zasadniczy wpływ na kondycję traw, które zagłuszają kiełkujące chwasty lub wypierają je z runi.


Pojawienie się chwastów może też być następstwem długotrwałej suszy, w trakcie której wzrost traw jest spowolniony, a rozwijają się chwasty silnie ukorzenione (np. mniszek lekarski i perz).


Najbardziej oporne do zwalczania są rośliny o silnym systemie korzeniowym jak: mniszek pospolity, perz właściwy oraz rumiany.


Najczęściej występujące chwasty zwalczać należy przez: częste (co 7 dni) i niskie (3 cm) koszenie; systematyczne nawożenie mineralne (od 4 do 6 razy w okresie wegetacji), stosowanie w miarę potrzeby herbicydów na rośliny dwuliścienne (Chwastox, Starane, Aminopielik, Pielik, Biofix itp.).


W przypadku wystąpienia pojedynczych chwastów wieloletnich (np. mniszka) można je starając się usunąć korzeń jak najgłębiej za pomocą specjalnych wąskich łopatek w kształcie dłuta lub nożem. Miejsce po usuniętych chwastach należy ugnieść, a trawa je szybko zadarni.


Zapobieganie chorobom i szkodnikom.
Niektóre choroby w sposób szczególny psują wygląd trawnika. Należą do nich choroby grzybowe, takie jak: pleśń śniegowa, rdze oraz mączniak prawdziwy, który najczęściej występuje w miejscach zacienionych, np. w parku czy pod drzewami. Oszpecają też trawnik: czerwona nitkowatość, czarcie kręgi i inne coraz to nowo odkrywane choroby (szerzej na ten temat piszemy na str. 21 – przyp. red.).


Szkodniki też mogą powodować duże zniszczenia trawnika. Najczęściej są to larwy owadów żerujące w glebie, które uszkadzają system korzeniowy. W ostateczności stosujemy przeciw nim doglebowo preparaty chemiczne – insektycydy.


Ponadto trzeba też zwracać uwagę na wolne (swobodne) wypuszczanie zwierząt domowych, które powodują uszkodzenia darni trawnika (wypalanie moczem) trudne do regeneracji. Trawnik jest tak samo ważny jak zwierzęta i ma również określoną funkcję, umilając nasze życie.


dr inż. Danuta Martyniak
IHAR Radzików

Pliki do pobrania

 


POWIĄZANE

Odpowiedź Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wniosek Krajowej Rady Izb Roln...

Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zwrócił się w połowie sierpnia do wi...

CO W INTERNECIE PISZCZY?…. CZYLI SPRZEDAŻ MATERIAŁU SIEWNEGO W Internecie W złot...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę