INFORMACJE Z TERENU:
U nas żniwa dopiero na dobrą sprawę się zaczynają. Cały czas prowadzimy skup z dopłatami, ale na razie mamy za mało dostaw, aby realnie ocenić jakość pszenicy na Podlasiu – powiedział nam kierownik działu surowcowego PZZ Białystok. Na razie mieliśmy dostawy od małych dostawców, na wielu polach stoi żyto i pszenica. Coś więcej o sytuacji na Podlasiu będzie można powiedzieć po najbliższej niedzieli (tj. 19 sierpnia).
Tu już po żniwach i na szczęście, bo w nocy z 15 na 16 sierpnia nad rejonem przeszła gwałtowna burza.
Ale żyto już skoszone i schnie w stodole, a ze sprzedażą poczekamy pewnie do września lub października. Wtedy Agencja zapłaci więcej – śmieje się jeden z gospodarzy, z którym rozmawiamy przez telefon – na szczęście ta ostatnia burza już nie zaszkodziła naszym plonom.
Największe PZZ w kraju prowadzą cały czas skup zarówno na rzecz agencji, jak również na swoje własne potrzeby. Ceny podstawowe kształtują się tutaj w zależności od jakości – 420 zł za tonę pszenicy paszowej, 450 zł za tonę pszenicy konsumpcyjnej i 510 zł za tonę pszenicy konsumpcyjnej z dopłatą ARR.
Limity w niektórych magazynach na sierpień są już wykorzystane – powiedział Krzysztof Polak, główny specjalista ds. skupu surowców – cały czas jednak można oddawać pszenicę i żyto, które kupujemy na własne potrzeby. Tylko niestety, są problemy z porostem i jakością, ale to już sprawa pogody.
Magazyn w tym roku znów przyjmuje zboże! To dobra wiadomość dla rolników gminy Łambinowice. Obecnie skup uruchamia tu firma PRZ Mieszko, która przejęła obiekt od brzeskich PZZ-ów.
Akcja skupu przebiega sprawnie, co chwilę odjeżdżają zadowoleni klienci. Mieszko kupuje pszenicę konsumpcyjną po 450, a paszową po 400 zł za tonę. W magazynie można również wykonać analizę, a podstawowe badania dla rolników gminy Łambinowice wykonywane są bezpłatnie.
W tym miejscu cały czas można w nowoczesnym laboratorium wykonywać analizy zboża. Magazyn Wiązowianki cały czas w gotowości czeka na sygnał rozpoczęcia skupu, na który jednak nie zanosi się wcześniej niż 27 sierpnia.
Na razie robimy analizy, tak około 50 dziennie. Nie wychodzą jednak rewelacyjnie. Sam zobacz – mówi laborantka Magda i pokazuje wynik. Rzeczywiście, wydruk z tekatora jest ładny (glutenu ponad 31%), ale zboże jest porośnięte. Chwilę później wynik badania liczby opadania potwierdza to, co widać gołym okiem – liczba wynosi zaledwie 63 sekundy. I tak już będzie, zboże na wielu polach leży, do tego jeszcze od czasu do czasu padają deszcze.
PARAMETRY PSZENICY:
Stan z 14 sierpnia: