Spory eksport pozwolił na zmniejszenie nadwyżek - oceniają maklerzy. Teraz notowania dobrego ziarna zaczęły rosnąć.
Kukurydzę trudno dostać już poniżej 400 złotych. Zbiory, ze względu na suche i gorące lato nie zapowiadają się najlepiej. Może się okazać, że prognozy dotyczące produkcji będą niższe a to pociągnie ceny w górę, ale na pewno nie do takiego poziomu jak w zeszłym roku. Zdaniem handlowców, najwięksi odbiorcy kukurydzy mają zapasy, więc nie przewidują by na rynku doszło do gwałtownych zmian cen.
O krachu można mówić w przypadku handlu otrębami pszennymi. Ceny bardzo mocno spadły, bo zmalało zapotrzebowanie na pasze. Otręby z dostawą do klienta, można kupić nawet po 120 złotych za tonę.