Z uwagi na suszę, plony ziemniaków przemysłowych na Podlasiu są o 1/3 mniejsze. Największy ich odbiorca, łomżyńskie zakłady przemysłu spożywczego PEPEES już zrezygnowały z wiosennej kampanii. Całość dostaw zostanie przerobiona jesienią.
Wykopki rozpoczęły się pod koniec ubiegłego tygodnia. Susza jest już trzeci
rok z rzędu i plony wczesnych odmian są o 20-30% niższe. Rolnicy mają jeszcze
nadzieję, że padające deszcze częściowo uratują
sytuację.
Produkcję mąki ziemniaczanej rozpoczęła wczoraj
największa w kraju krochmalnia w Łomży. W tym roku zakład chciał kupić 250 tys.
ton ziemniaków, ale z powodu niższych zbiorów plany te stały się już
nieaktualne. W tej chwili PEPEES w Łomży już przekłada terminy z kampanii
wiosennej na jesienną.
Przy słabym urodzaju dobre wiadomości
to wyższa niż zazwyczaj, bo przekraczająca 20%, zawartość skrobi w ziemniakach
oraz wyższe ceny skupu i dopłat z budżetu. Przetwórnia płaci w tym roku o 8 zł
więcej, czyli 74 zł za tonę skrobi. Dodatkowo każdy rolnik otrzyma 104 zł
dopłaty z Agencji Rynku Rolnego.