Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Mielenie nie w cenie

29 stycznia 2004

Po niespełna trzydziestu latach użytkowania młynu w Strzelcach Opolskich Gminna Spółdzielnia zamierza przekazać go gminie.

Strzelecka GS Samopomoc Chłopska przejęła budynek do przemiału ziarna w 1975 roku, po reorganizacji spółdzielni "Rolnik". Prowadziła go w tzw. wieczystym użytkowaniu, czyli młyn nie był jej własnością.

Zofia Habasz, wiceprezes GS, twierdzi, że do 2000 roku utrzymywali młyn bez kłopotu.
- Cztery lata temu już przymierzaliśmy się do zakończenia tej działalności z powodów ekonomicznych - mówi. - Wówczas na wstrzymaniu się od tej decyzji zaważyły sentymenty i głosy rolników, członków spółdzielni, którzy dostarczali do nas zboże.

W 2002 roku spółdzielnia mogła wykupić od gminy prawo wieczystego użytkowania. Samorząd zażądał za obiekt 300 tys. zł. - To była dla nas zbyt duża kwota - przekonuje przedstawicielka spółdzielni.

Podkreśla, że równocześnie gmina pomagała firmie, umarzając podatek od nieruchomości. Odwlekło to decyzję o zwrocie zabytkowego młyna.

Pod koniec ubiegłego roku rada nadzorcza spółdzielni zadecydowała, że nie może dłużej utrzymywać deficytowej produkcji i postanowiła oddać obiekt gminie. Ma to nastąpić do końca lutego br.
- Musimy zmodernizować masarnię. Przetwórstwo mięsa jest główną gałęzią produkcji w naszej spółdzielni - wyjaśnia Zofia Habasz.

W strzeleckim młynie pracowały w ostatnim czasie trzy osoby. Zbigniew Lipiński, dotychczasowy kierownik, w listopadzie ub.r. odszedł na zasiłek przedemerytalny. Pełniący obecnie obowiązki kierownika Marek Kępka będzie przeniesiony na inne stanowisko w spółdzielni. Trzeci pracownik został zwolniony.

Dlaczego młyn nie przynosił dochodów GS-owi? Tłumaczy Zbigniew Lipiński: - Jesteśmy zbyt mali. Musielibyśmy mieć zaplecze na gromadzenie zboża. Konkurencja na tym rynku jest bardzo duża, a myśmy mielili tylko około 800 ton zboża rocznie.

Krzysztof Fabianowski, burmistrz Strzelec, mówi, że gmina szuka oferenta, który chciałby kupić obiekt przy ul. Mickiewicza. Musi także porozumieć się z mieszkańcami położonego na tej samej posesji budynku, który zajmuje wdowa po pierwszym kierowniku młyna i rodzina Kępków. Zofia Habasz ma nadzieję, że następca szybko się znajdzie i odkupi maszyny należące do GS.
- Nie chcielibyśmy ich rozmontowywać - mówi.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę