Wwóz na Słowację ziemniaków z Polski bez certyfikatów potwierdzających, że są zdrowe, będzie karany wysokimi mandatami - poinformowała w głównym wydaniu wtorkowych wiadomości słowacka telewizja państwowa STV
Od kilku tygodni ziemniaki z Polski zalewają północną Słowację. Umyte i zapakowane w worki kosztują tam pięć koron (ok. 55 groszy), podczas gdy słowaccy producenci chcą za swoje nawet trzy razy więcej. Ziemniaki z Polski muszą mieć certyfikat. Za rozprowadzanie na rynku słowackim zakażonych ziemniaków grozi mandat od 500 tys. do 1 mln koron (ok. 55 tys. - 110 tys. zł) - podała STV, powołując się na instytucje odpowiedzialne za ochronę roślin.