Tegoroczna susza i związany z tym nieurodzaj zbóż to poważny problem dla właścicieli małych młynów. Wszystko wskazuje też na to, że po wejściu do Unii Europejskiej ich sytuacja jeszcze się pogorszy.
Zboże w tym roku jest i będzie drogie. Najtańsze jest to pochodzące ze skupu interwencyjnego, organizowanego przez Agencje Rynku Rolnego. Jednak przetargi na skup interwencyjny z reguły wygrywały duże firmy, które mogły spełnić wszelkie wymogi stawiane przez Agencję oraz otrzymać kredyty. Małe młyny muszą więc kupować ziarno na wolnym rynku, płacąc nawet o 100 zł drożej za tonę pszenicy. Natomiast przetwory sprzedają po takich samych cenach, jak duże przetwórnie, a więc niższych od poziomu opłacalności. Na dodatek wiele piekarni, stałych odbiorców mąki z małych młynów, też boryka się z kłopotami i zalega z uregulowaniem należności za dostawy.