Rolnice w czerwcu zniszczyły prawie trzydzieści procent plantacji ziemniaków, teraz atakują zboża ozime. Jak tak będzie dalej całkowicie zniszczą zasiewy - alarmują rolnicy.
W tym roku suche lato stworzyło im doskonałe warunki do rozmnażania. Drugie
pokolenie larw żeruje przede wszystkim na polach, gdzie przed zbożami ozimymi
rosły poplony. – Po wykiełkowaniu ozimin należy obserwować plantację
codziennie - w miejscach suchych, od strony rowów melioracyjnych, miejscach
zachwaszczonych - mogą pojawić się szkodniki – mówi Ewa Janczak z WODR
w Bratoszewicach Oddział w Kościerzynie.
Na polach w gminie
Buczek już widoczne są skutki żerowania rolnic. Niektórzy rolnicy mogą stracić
całe zbiory, ponieważ szkodniki zjadają wszystkie rośliny. Jest ich tak dużo, że
teraz żerują nawet w dzień. Młodsze larwy można zniszczyć podczas orki. Starsze
osobniki w dzień zakopują się w ziemi na głębokość 40 cm. Nocą wychodzą na
powierzchnię aby zerować. Wtedy, jedynym sposobem walki są opryski.