Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju wystosowały list otwarty do producentów rzepaku w sprawie prób wprowadzenia do uprawy w Polsce nasion rzepaku wysokoerukowego. Sprawa jest szczególnie ważna właśnie w tym okresie czyli przed zasiewami. Dlatego też zachęcamy do przeczytania przygotowanego pisma.
List otwarty do producentów rzepaku w sprawie prób wprowadzenia do uprawy w Polsce
nasion rzepaku wysokoerukowego
Od pewnego czasu otrzymujemy informacje o propozycjach uprawy rzepaku wysokoerukowego składanych polskim rolnikom przez firmy zagraniczne, choć od ponad ćwierćwiecza w Polsce nie uprawia się już takich odmian.
Istotną cechą uprawy rzepaku jest pewność zbytu związana ze wzrastającym zapotrzebowaniem na jego nasiona na cele spożywcze jak i paliwowe. Zapotrzebowanie na nasiona charakteryzujące się wysoką jakością będzie znajdowało odzwierciedlenie w postaci wyższych cen.
Dzięki wysokim wymaganiom jakościowym dotyczącym produkcji materiału siewnego rzepaku, Polska wśród krajów Europy i Świata należy do liderów w produkcji wysokiej jakości oleju oraz śruty rzepakowej i makuchu rzepakowego. Zapewnia to tym produktom uznanie na licznych zagranicznych rynkach zbytu. Polska pod względem zawartości glukozynolanów (co jest szczególnie ważne w przypadku śruty rzepakowej) w swoich normach wyprzedza pozostałe kraje Unii Europejskiej o 3 µmole (do 15 µmoli Polska, do 18 – UE w materiale siewnym, natomiast
w nasionach przemysłowych tak samo do 25 µmoli Polska oraz UE).
W odmianach wysokoerukowych wartości te są kilkakrotnie wyższe. Ma to istotne znaczenie
dla wartości żywieniowej pasz rzepakowych.
Ponadto, należy podkreślić, że w obecnie uprawianych nasionach odmian „00” poziom kwasu erukowego nie może przekraczać 1%, natomiast w spożywczym oleju rzepakowym musi on być poniżej 2 %.
Nawet incydentalne wprowadzenie do uprawy odmian wysokoerukowych może spowodować w dłuższej perspektywie nieodwracalne konsekwencje w postaci strat dla rolnictwa
i przemysłu olejarskiego. Przekrzyżowanie odmian, które nieuchronnie nastąpi na długie lata spowoduje obniżenie jakości uzyskiwanych nasion rzepaku oraz ich produktów. Niekorzystną sytuację dodatkowo skomplikuje problem samosiewów, który stworzy „magazyn” nasion o niepożądanych cechach i właściwościach - pogarszających ich jakość przemysłową.
Biorąc powyższe pod uwagę:
- apelujemy do Was o rozwagę przed podpisaniem tylko pozornie korzystnych umów,
- zwracamy uwagę, aby być może krótkotrwała korzyść z uprawy odmian wysokoerukowych nie spowodowała długotrwałych szkód jakie w takim przypadku z pewnością nastąpią,
- prosimy, weźcie pod uwagę, że oferujący materiał siewny rzepaku wysokoerukowego wyjadą, a Wy z trudnymi do oszacowania kłopotami pozostaniecie.
Mariusz Olejnik Roman Rybacki
Prezes Zarządu KZPR Prezes Zarządu PSPO
9384308
1