Nie wiemy, gdzie będziemy mogli sprzedać zboże – alarmują rolnicy z powiatu krotoszyńskiego. Starostwo powiatowe nie ma jeszcze wykazu punktów skupu. Dotychczasowy główny odbiorca został właśnie zatrzymany prze policję.
Podpisaną umowę z Agencją Rnku rolnego miał firma Arkadiusza S. Ten jednak
trafił do aresztu, bo jest podejrzany o wyłudzenie zboża od blisko 30 rolników
na kwotę 1,5 mln zł. Prokuratora obiecuje zabezpieczenie mienia i zaspokojenie
roszczeń rolników.
W samym Krotoszynie na razie tylko jedna firma
złożyła papiery w ARR. To miejscowy GS. Już dziś jednak wiadomo, że chodzi tu
zaledwie o około tysiąca ton na własne potrzeby. Zainteresowane skupem są
jeszcze dwie firmy z Koźmina Wielkopolskiego. Trzecia się wycofała z prostej
przyczyny - przez ostatnie 2 lata skup przynosił straty zamiast zysków.
Starostwo przyznaje, że sytuacja jest trudna. Listy podmiotów, które
podpisały umowy z Agencją Rynku Rolnego wciąż nie ma.