W punktach skupu zarówno na północy Polski jak i na południu dostawy rzepaku ozimego już się skończyły. Niektórzy zajęli się przyjmowaniem pszenicy, ale część firm będzie odbierała jeszcze rzepak jary.
Rozpoczeły się pierwsze dostawy tego surowca np. na
Opolszczyźnie. Zbiory potrwają – zdaniem specjalistów – najwyżej tydzień lub
dwa.
Za nasiona o parametrach rzepaku technologicznego w
Głubczycach płaci się około 1050 zł za tonę plus 3–procentowy VAT. Przez cały
okres skupu ceny w tym regonie wahały się od 980 do 1110 zł za
tonę.
Drożej jest na północy Polski. Cena zaczyna się od 1050 zł za
tonę i maksymalnie może wynieść nawet 1150 zł.
Handlowcy zajmujący
się w zeszłym roku wysyłką nasion na zachód, w tym sezonie zrezygnowali z
eksportu. Ze względu na brak surowca i wysoką cenę bardziej opłaca im się
sprzedać rzepak bezpośrednio do polskich zakładów
tłuszczowych.