Zaczeły się żniwa. Długa zima, majowe przymrozki i letnia susza wpłyną niewątpliwie na wysokość plonów. Zdaniem rolników, będą one nawet o 20 proc. niższe niż zazwyczaj. Natomiast fachowcy twierdzą, że sytuacja wcale nie wygląda tak źle. Żniwa w niektórych gminach trwają już na dobre, w innych jednak ziarna nie są jeszcze dostatecznie dojrzałe.
W gminie Szypliszki kończą się przygotowania do zbiorów. Plony w tej gminie
szacuje się na około dwadzieścia pięć kwintali z hektara. Rolników martwi jednak
to, że wizualnie pięknie wyglądające zboże ma dużo ziaren niewykształconych i
nienadających się do zbioru.
W powiecie augustowskim sytuacja
przedstawia się trochę lepiej. Chociaż żniwa na dużą skalę zaczną się w połowie
przyszłego tygodnia, pierwsze plony zostały już zebrane. Region ten obfitował w
ostatnim czasie w deszcze więc mieszkańcy nie mają problemów z
suszą.
We wszystkich gminach żniwa już się rozpoczęły. Są to
na razie pojedyncze gospodarstwa – mówi Czesław Karpiński, dyrektor
Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Augustowie. – Plony w tym roku będą
niestety niższe niż zakładaliśmy. Może być nawet mniej niż trzydzieści pięć
kwintali z hektara. Są to jednak orientacyjne dane.
Wiesław
Jarocki, rolnik ze wsi Rakowicze, w gminie Lipsk, jest zadowolony z tegorocznego
żniwowania. Na pole z kombajnem wyruszyłem parę dni temu – mówi. – Jest ładna pogoda, ziarna są suche i tak naprawdę nic nie
przeszkadza, żeby kontynuować pracę. Myślę, że plony też nie będą takie złe.
Zresztą w naszej wsi nikt nie narzeka na pogodę i zbiory. Wszystko w miarę
dobrze się układa.
W powiecie sejneńskim żniwa jeszcze się nie
rozpoczęły. Można jedynie zauważyć skoszone pola jęczmienia ozimego. Kombajny na
dobre ruszą w drugiej połowie przyszłego tygodnia. W gminach na terenie powiatu
występuje duże zróżnicowanie w plonach. Wszystko zależy od rodzaju
gleby.
Waldemar Bogin z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sejnach
przewiduje, że najsłabsze plony będą w Gibach. Tam bowiem przeważają gleby
lekkie. W okolicach Sejn, Puńska i Krasnopola zbiory mogą być bardziej
obfite.
Wójt gminy Krasnopol, Józef Stankiewicz, nie wróży jednak
dobrego żniwowania mieszkańcom.
Rozpoczęliśmy prace na glebach
lekkich – mówi wójt – Zatem plony są niskie. I chyba takie
zostaną, bo upały i susza spowodowały, że zboże jest
przerośnięte.
Większym optymistą jest Witold Liszkowski, wójt
gminy Puńsk: – W tym roku będą średnie plony. Na możemy liczyć na
bardzo obfite, ale klęski nieurodzaju także nie będzie. Nie mamy, czym się
martwić.