Nadal nie wiadomo czy skarb państwa ukaże 6 milionami euro firmę Pfeifer und Langen za to, że ta nie zainwestowała tej sumy w cukrownie grupy kalisko-konińskiej.
Od przeszło miesiąca bezowocnie staramy się dowiedzieć w ministerstwie skarbu, jaka jest decyzja w tej sprawie. Termin inwestycji minął 1 stycznia tego roku. Na początku roku tłumaczono, że Pfeifer und Langen ma złożyć sprawozdanie do końca lutego. Później powołano specjalny zespół, który miał ocenić stan inwestycji wielkopolskich cukrowniach. Komisja pracę skończyła i nadal nic nie wiadomo. Natomiast nieoficjalnie wiadomo, że w resorcie skarbu odmienne zdanie czy karać inwestora za brak inwestycji czy nie karać ma co najmniej dwóch wiceministrów. Józef Woźniakowski jest za tym, żeby ukarać Niemców, a Barbara Misterska chce przesunąć termin inwestycji. Został nawet przygotowany stosowny aneks do umowy sprzedaży cukrowni.