Jabłka sprzedawane są teraz za bezcen- oceniają handlowcy na rynkach hurtowych. Rosja skutecznie uszczelniła granice. Nie wchodzi już w grę eksport przez kraje ościenne. Efekt to bardzo niskie ceny jabłek jak na tę porę roku. Najładniejsze owoce, przechowywane w magazynach z kontrolowana atmosferą sprzedawane są nawet po 70-90 groszy.
A na krajowym rynku ogromna podaż młodych ziemniaków. Ceny niskie. Eksperci są zdania, że rynek destabilizują sami producenci. Wcześnie zaczynają wykopki, by sprzedać ziemniaki w dobrej cenie. A efekt jest odwrotny. W pełni jest sezon na kalafiora i kapustę. W ciągu dnia, kiedy na rynkach hurtowych przybywa towaru, ceny warzyw spadają nawet o połowę. Później notowania wracają do poprzedniego poziomu. Spora jest także wysyłka na wschód.
Kończą się truskawki. Ceny bardzo niskie. Plantatorzy przywożą zbiór na rynki, bo, ze względu na niskie ceny skupu, opłaca im się wyłącznie sprzedaż bezpośrednia. Rośnie podaż czereśni i malin.