To już więcej niż pewne. Interwencja na rynku zbóż rozpocznie się w listopadzie i będzie dotyczyć głównie jęczmienia. Interwencja na rynku zbóż rozpocznie się w listopadzie i potrwa do maja. Pszenica, jęczmień i kukurydza będą skupowane po 101 euro za tonę.
W ostatnich latach mechanizmów interwencyjnych – poza małymi wyjątkami – prawie w ogóle nie wykorzystywano. Ceny zboża na rynku były bowiem wyższe niż unijne minima. W tym roku będzie inaczej.
Maciej Tomaszewicz - Izba Zbożowo–Paszowa: może to nie będzie taka jakaś gigantyczna wielkość, licząca powiedzmy w setkach tysięcy ton, ale na pewno część zboża do interwencji trafi.
Wszystko za sprawą niskich cen skupu ziarna. Szczególnie trudna sytuacja jest na rynku jęczmienia.
Rafał Mładanowicz – KFPZ: dlatego, że w tej chwili jęczmień w skupie jest na poziomie 270-280 złotych. Natomiast, jeśli on będzie spełniał parametry konkretne, to rolnik dostanie za niego 400 złotych.
Interwencja na rynku zbóż rozpocznie się w listopadzie i potrwa do maja. Pszenica, jęczmień i kukurydza będą skupowane po 101 euro za tonę. Każdego miesiąca cena będzie rosnąć o 1 euro. Ale zdaniem ekspertów ze sprzedażą jęczmienia lepiej nie czekać.
Izabela Dąbrowska –Kasiewicz - BGŻ: ten stopniowy wzrost ceny interwencyjnej od listopada do maja, będzie korygowany oczekiwaną aprecjacją złotego, dlatego ta oferowana cena za jęczmień będzie spadać.
Zainteresowani interwencyjną sprzedażą muszą jednak pamiętać o wysokich wymaganiach jakościowych oraz minimalnej partii zboża, która musi wynieść 80 ton.