Prezes Polskiej Izby Zbożowo-Paszowej Bogdan Judziński uważa, zapowiedziane przez Agencję Rynku Rolnego interwencje na rynku zbóż mogą okazać się niewystarczające i potrzebne będą także inne działania.
Prezes Judziński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że wysokie ceny zboża pociągają za sobą nie tylko wzrost cen mąki, chleba i makaronów ale także wzrost cen pasz i w konsekwencji żywca. Na pasze dla trzody chlewnej i drobiu zużywa się w Polsce 70 procent zbóż – powiedział Bogdan Judziński.
Prezes Judziński powiedział, że średnia cena tony pszenicy w ciągu miesiąca wzrosła z 460-470 złotych o sto złotych.
Zdaniem prezesa Judzińskiego w dużym stopniu winna tej sytuacji jest Agencja Rynku Rolnego, która jeszcze niedawno wysyłała pszenicę na eksport.
W celu uspokojenia sytuacji na rynku zbożowym Agencja Rynku Rolnego zapowiedziała skierowanie jeszcze tym tygodniu 100 tysięcy ton pszenicy na przetarg. Takie interwencje Agencja ma przeprowadzać także w kolejnych tygodniach.
Z wypowiedzi, jakiej wiceprezes Agencji Antoni Tarczyński udzielił Informacyjnej Agencji Radiowej wynika, że Agencja już nie eksportuje pszenicy i ma jej w swoich zapasach około 500 tysięcy ton.
Wiceprezes Tarczyński powiedział, że jeśli ilości kierowanej na rynek pszenicy okażą się niewystarczające, to Agencja Rynku Rolnego będzie podejmowała także inne działania.
Prezes Polskiej Izby Zbożowo-Paszowej uważa, że Agencji może nie wystarczyć pszenicy na interwencję na rynku zbożowym i potrzebne będą jeszcze inne działania. Jego zdaniem powinien być także uruchomiony bezcłowy kontyngent importowy na pszenicę z Unii Europejskiej ,jeszcze na drugi kwartał.
Prezes Judziński powiedział, że ten kontyngent jest prawie nienaruszony, ponieważ wydano zezwolenie na sprowadzenie zaledwie 1600 ton pszenicy z 98 tysięcznej puli tego kontyngentu. Wprawdzie czas składania dokumentów na ten import już się zakończył, ale zdaniem prezesa Judzińskiego decyzje ministra rolnictwa i ministra gospodarki mogą go jeszcze umożliwić.