Nie dość, ze jest ich mniej i są gorszej jakości, to są jeszcze droższe niż w roku ubiegłym. Mowa o malinach, których tegoroczne zbiory w powiecie sieradzkim będą o połowę mniejsze niż w zeszłym roku. Wszystkiemu winna susza.
Zbiory owoców rozpoczęły się w powiecie sieradzkim na dobre 1 lipca.
Plony z jednego hektara szacowane są na 3 tony. W ubiegłym roku zbierano dwa
razy więcej. Spośród wszystkich owoców jagodowych, największe straty susza
wyrządziła właśnie na plantacjach malin. Wiele niedojrzałych owoców
przedwcześnie opadło z krzaków, przez co młode pędy nie będą mogły owocować w
przyszłym roku. Ze względu na suszę zbiór malin potrwa tylko do końca
lipca.
Maliny z powiatu sieradzkiego trafiają najczęściej na
lokalne targowiska i do punktów skupu w Kaliszu i podkaliskich Radliczyc. Cena
hurtowa tych owoców to 4 zł za kilogram. Na bazarach są one dwa
razy.