Gorąco w chłodniach

Chłodnie przetwarzają coraz mniej owoców. Dlaczego? Bo to ryzykowne i przez to nieopłacalne. Za to mamy coraz więcej mrożonek z warzyw.

Owoce w tym roku są tak drogie, że prawie w ogóle nie opłaca nam się ich skupować – mówi Józef Malgrem, prezes zarządu Chłodni Olsztyn. – Jeszcze w ubiegłym roku producentom płaciliśmy złotówkę za kilogram truskawek, teraz kosztowały nawet 5 zł. Ile będą kosztować inne owoce? Myślę, że dużo więcej niż w tamtym roku. Dość tanie są jedynie czereśnie, które obrodziły. Zakłady skupują czereśnie na kompot po 1,8 zł kg.
 
W naszym regionie jest 600 hektarów upraw czarnej porzeczki, 1200 hektarów truskawek, 130 hektarów porzeczki czerwonej, 60 hektarów malin i tyle samo aronii. Producenci muszą gdzieś te owoce sprzedać.
 
Głównie na eksport
Skupujemy owoce na zlecenie eksportowe, które w całości finansują eksporterzy. 90 procent mrożonek z owoców idzie do Czech, Niemiec, obwodu kaliningradzkiego i Finlandii. Ale jeśli w innych krajach jest urodzaj, to od nas nie sprowadzają. W tym roku przetworzymy około 700 ton innych owoców oprócz truskawek – wyjaśnia Malgrem.
 
Za to w firmie Maspex w Olsztynku oprócz marchwi, głównym produktem przerobowym są owoce. Truskawki, czarna porzeczka, maliny, wiśnie i jabłka, ale skupowane tyko z kontraktacji. Od innych producentów skupujemy towar tylko wtedy, jeśli zabraknie surowca. Tak teraz było z truskawkami - mówi Witold Łapieński, dyrektor ds. handlu w Maspeksie. – Ten rok jest dla nas wyjątkowo trudny, skupujemy owoce za dużo wyższą cenę niż w tamtym roku. 
 
Czy to znaczy, że również podrożeją soki?
Nie wiem. Jeszcze jest za wcześnie, żeby mówić o wzroście cen – odpowiada Łapieński.
 
Warzywa z umowy
W olsztyńskiej Chłodni z roku na rok wzrasta przetwórstwo warzyw. W naszej przetwórni w Tolkmicku, produkcja warzyw wzrośnie o 30 procent. Niedawno oprócz mrożonek zaczęliśmy produkować również warzywa w puszkach – opowiada Malgrem.
 
Ze zbytem i cenami warzyw nie ma problemu, bo podobnie jak w Maspeksie, Chłodnia zawiera z rolnikami umowy kontraktacyjne, w których cena jest z góry ustalona. Poza tym warzywa są łatwiejsze w uprawie i bardziej odporne na uszkodzenia podczas transportu.