MK Cafe zmienia właściciela. Prawa do sztandarowego znaku towarowego podkoszalińskiej palarni kawy należącej do Marka Kwaśnickiego kupuje Elite Cafe.
Do sfinalizowania transakcji brakuje tylko zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ma być wydana do końca sierpnia. Strony nie podają ceny. Dowiedzieliśmy się, że można ją mierzyć w "dziesiątkach milionów euro".
MK Cafe & Tea ma w Skibnie pod Koszalinem przetwórnię kawy o wydajności 40 ton na dobę (miesięczna produkcja - ok. 900 ton). Znakiem MK Cafe były oznaczane kawy mielone i rozpuszczalne. "Fuzja" z Elite nie oznacza, że podkoszaliński zakład zmieni właściciela. Będą tam dalej produkowane inne gatunki kaw (np. Taka Czarna). MK Cafe & Tea wciąż też będzie mieć w asortymencie kilka rodzajów herbaty. Nie wiadomo, czy zmiany w firmie pociągną za sobą ograniczenie zatrudnienia.
Prezes MK Cafe & Tea Helena Kwaśnicka nie chce rozmawiać o przyczynach odstąpienia praw do nazwy. Prawdopodobnie właściciel doszedł do wniosku, że na dłuższą metę nie ma szans bronić się przed ekspansją wielkich międzynarodowych koncernów walczących o dominację na kawowym rynku w Polsce.
Elite Cafe Sp. z o.o. to trzeci gracz na rynku z roczną produkcją ok. 20 tys. ton kawy. Jest częścią Elite International z siedzibą w Amsterdamie. W Polsce działa od 14 lat. Ma własną palarnię w Swadzimiu koło Poznania, która jest obecnie rozbudowywana za blisko 16 mln zł. Najbardziej znaną marką Elite była dotąd kawa Pedro's. Firma jest też wyłącznym dystrybutorem luksusowej włoskiej Lavazzy.
Prezes Elite Cafe Sp. z o.o. Jacek Kazimierski podkreśla, że wykupienie marki przez jego firmę wcale nie oznacza, że smak np. kawy mielonej MK Cafe Premium się zmieni.
Elite zamierza zwiększyć roczne przychody z obecnych 230 mln zł do ok. 370 mln w roku 2006. Największy udział we wzroście ma mieć sprzedaż produktów pod marką MK Cafe. Docelowo Elite chce być największym producentem kawy mielonej w Polsce.
Polski rynek kawy był wart w 2004 r. ponad 2 mld zł.