W środę ruszył skup interwencyjny zbóż. W praktyce oznacza to, że rozpoczęło się na razie przyjmowanie wniosków od tych, którzychcą ziarno sprzedać. Upłynie kilka dni, zanim pierwsze dostawy ziarna dotrą do magazynów.
Cena interwencyjna skupu (101,31 euro) w dużym stopniu zależy od kursu euro.
- Teraz cena skupu w granicach 400 zł jest atrakcyjna - uważa Tomasz Januszaniec z Grupy Kapitałowej Nagrol. Stawki do uzyskania na rynku są o 30 - 40 zł niższe. Dostawa do skupu interwencyjnego jest jednak opłacalna przede wszystkim dla tych, którzy mają duże ilości ziarna odobrych parametrach jakościowych. I mogą poczekać na pieniądze kilka tygodni. Komu złote są pilnie potrzebne na spłaty kredytów czy inne wydatki, zdecyduje się na sprzedaż na wolnym rynku. Wprawdzie po niższych cenach, ale z szybką zapłatą.
Jeśli obecny lub wyższy kurs euro utrzyma się dłużej, to stopniowo ceny rynkowe zboża będą rosły - uważają eksperci. Dotyczyć to będzie zwłaszcza pszenicy konsumpcyjnej, której jest w tym roku stosunkowo niewiele.