Susza doskwiera rolnikom. Tymczasem producenci pomidorów z podkaliskiego Opatówka na razie nie narzekają. Aż 90 procent tego co zbiorą wysyłają do Anglii. Polskie warzywa trafiają do sieci marketów. Zajadają się nimi też hotelowi goście.
Ryszard Pruz uprawia pomidory od 30 lat. Teraz ma 3 hektary pod szkłem i kilka hektarów gruntowych plantacji. Sezon na pomidory zaczyna się tu w marcu a kończy w listopadzie. Połowę zbiorów kupują Anglicy i Holendrzy.
W tym roku producenci zacierają ręce. Cena na rynku krajowym jest wyższa niż w poprzednim sezonie.
Producenci z okolic Opatówka tygodniowo wysyłają na wyspy 500 ton warzyw. Anglicy gustują w małych owocach, dlatego rolnicy przestawili się na odmiany espero. Wysyłają też pomidory koktajlowe i gronowe.
Gmina Opatówek wyrasta na pomidorową potęgę kraju. Pomidory do Anglii wysyła wspólnie kilkunastu producentów. Nie tworzą jednak grupy producenckiej.