Ocieplenie klimatu służy soi. Za pół wieku - jak informuje "Science" - jej plony będą wyższe o 13 proc. niż dziś, przynajmniej w USA. Jednak tylko wtedy, gdy ludzkości nie uda się ograniczyć emisji dwutlenku węgla i innych gazów, które podgrzewają ziemską atmosferę.
Po scenariusze klimatologów przewidujące stopniowy wzrost temperatury na planecie sięgnął botanik Andrew Leakey. Wiedząc, jaki klimat soja lubi, a jakiego nie, przygotował prognozę urodzaju.
Przez dwa lata wykonywał testy na 20 poletkach doświadczalnych. Eksperyment potwierdził, że jeśli w powietrzu jest więcej CO2 , rośliny rosną bujniej. Ale nie ma nic darmo. Większym plonom roślin może towarzyszyć spadek ich wartości odżywczej.