10 milionów złotych wynoszą szacunkowe straty w uprawach zbóż w województwie zachodniopomorskim, spowodowane zimowymi mrozami i ostatnio suszą. Największe straty dotyczą jęczmienia i rzepaku.
Według dyrektora koszalińskiego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu
Państwa Jerzego Mokrzyckiego, 15 tysięcy hektarów rzepaku nadaje się do
zaorania, trudno ocenić jakie będą w tym roku plony. Agencja będzie musiała
umorzyć części rolników czynsze za dzierżawę.
Ci, którzy ponieśli
straty, wystąpili do banków o kredyty klęskowe, jednak nie wszyscy dostaną
pieniądze. Niektóre gospodarstwa nie mają już zdolności
kredytowej.
Dyrektor Zachodniopomorskiej Izby Rolnej Edward
Sadłowski podkreślił, że mrozy, deszcze i susza nękające region od kilku lat
spowodowały, że rolnicy chcąc ratować produkcję wzięli już kredyty, których nie
mogą spłacić.
Izba wystąpiła do Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa o rozłożenie spłat kredytów na okres dłuższy niż 3 lata.
Agencja jednak odmówiła.