W minionym tygodniu na podlaskich targowiskach można było zaobserwować wzrost cen pszenicy i żyta. Tańszy był jęczmień i ziemniaki. Natomiast w przypadku owsa i mieszanki zbożowej nie było jednoznacznej tendencji - wzrostowej bądź spadkowej.
Cena pszenicy wzrosła w siedmiu miejscowościach, a w dwóch była niższa niż przed tygodniem. Najtaniej pszenicę można było kupić w Sokółce (49 zł). Najwięcej trzeba było zapłacić w Kolnie i Knyszynie (60 zł) oraz w Szczuczynie (55-60 zł).
Żyta zabrakło w dwóch miejscowościach – w Bielsku Podlaskim i Zambrowie. Na pięciu targowiskach cena tego zboża była wyższa niż przed tygodniem. Natomiast tylko w dwóch miejscowościach żyto można było kupić taniej. Najniższą cenę odnotowano w Siemiatyczach i Ciechanowcu (36 zł). Najwyższą natomiast w Kolnie (42 zł).
Jęczmień był tańszy niż przed tygodniem (w pięciu miejscowościach jego cena spadła, wzrosła w jednej). Na poszczególnych targowiskach cena tego zboża różniła się znacznie. Na przykład w Sokołach można było je kupić już za 37,5 zł, podczas gdy w Kolnie trzeba było zapłacić 60 zł.
Cena owsa spadła na trzech targowiskach, ale również na trzech wzrosła. Najtaniej zboże to można było kupić w Ciechanowcu (34 zł). Natomiast najwięcej trzeba było zapłacić w Szczuczynie (50-55 zł) i Kolnie (54 zł). Również nie było widać wyraźnych tendencji wzrostowych bądź spadkowych w przypadku cen mieszanki zbożowej. Wahały się one od 38 zł w Ciechanowcu do 55-58 zł w Knyszynie.
Na znacznej większości targowisk handlowano również ziemniakami. W pięciu
miejscowościach ich cena była niższa niż przed tygodniem. Najtaniej ziemniaki
można było kupić w Siemiatyczcach (12 zł) oraz w Kleszczelach i Suchowoli (10-15
zł).
Prosięta sprzedawano na wszystkich podlaskich targowiskach. Najniższą
cenę odnotowano w Zambrowie (80 zł za parę). Natomiast najwyższą w Bielsku
Podlaskim (140-180 zł za parę).
Na większości targowisk handlowano również krowami. Cena wahała się od 800 zł do 1800 zł. Za krowę z cielęciem trzeba było zapłacić 2 tys. zł. Natomiast ceny cieląt wahały się od 4 zł/kg do 6 zł/kg.
Konia można było nabyć tylko w Szczuczynie. Cena wahała się od 3 ,5 tys. zł do 6 tys. zł.