W styczniu wzrosły ceny warzyw. Podrożała m.in. cebula, selery, pory, kapusta, a także warzywa szklarniowe, jak sałata czy pomidory.
Zdaniem Tomasza Smoleńskiego z IERiGŻ podwyżki cen ubiegłorocznych warzyw to skutek małej podaży i zwiększenia skupu przez zakłady przetwórcze. Atak zimy spowodował utrudnienia w dostawach na rynek. Natomiast przetwórnie zwiększyły produkcję mrożonek warzywnych, które są sprzedawane m.in. do Rosji.
Warzywa ze szklarni, np. pomidory, sałata, drożeją, bo wysokie są koszty produkcji. Ale ich ceny są często i tak niższe niż przed rokiem, bo duża jest konkurencja importu.
Notowania jabłek ulegają niewielkim wahaniom. Dotyczy to zarówno rynku krajowego, jak i eksportu. Na razie owoce te są o około 10 gr droższe niż przed rokiem. Sadownicy wciąż liczą na wznowienie dostaw polskich jabłek do Rosji. Ale w styczniu jest to mało prawdopodobne. Tymczasem do Rosji eksportowanych jest ok. 30 - 40 proc. jabłek deserowych, produkowanych w Polsce. A większość wysyłana jest w pierwszym półroczu.