Rada Ministrów na posiedzeniu 20 maja br. podjęła uchwałę w sprawie udzielania przez Agencję Rynku Rolnego dopłat producentom surowca tytoniowego.
W latach 1990-1995 (przed prywatyzacją zakładów przemysłu tytoniowego) powierzchnia uprawy tytoniu w Polsce wynosiła przeciętnie ok. 23,3 tys. ha, a zbiory – ok. 46,7 tys. ton. W następnym pięcioleciu (po prywatyzacji tego przemysłu) powierzchnia uprawy tytoniu zmniejszyła się do ok. 18 tys. ha, a zbiory wynosiły średnio ok. 36 tys. ton. Produkcja surowca na tym poziomie była przede wszystkim efektem zapisów w umowach prywatyzacyjnych, zobowiązujących do udziału co najmniej 40 proc. krajowego surowca w wyrobach tytoniowych przeznaczonych na rynek wewnętrzny.
Utrzymanie w 2000 roku kontraktacji na poziomie 29,5 tys. ton było możliwe tylko dzięki zawarciu dodatkowych umów z plantatorami na skup 3 180 ton tytoniu w zamian za ustanowienie kontyngentu taryfowego (w tej samej wysokości) o zerowej stawce celnej na tytoń nieprzetworzony z importu. Głównym powodem ograniczenia przez przemysł kontraktacji w 2000 roku był import tytoniu nieprzetworzonego w II półroczu poprzedniego roku, większy o 25 proc. niż w latach poprzednich. Przyczyną tego importowego skoku była spodziewana zmiana stawek autonomicznych na konwencyjne dla tego surowca.
W 2001 roku zakłady tytoniowe zamierzały obniżyć kontraktację aż do 18 tys. ton z powodu rosnących zapasów i malejącego popytu na papierosy, zaspokajanego w dużym stopniu przez import przygraniczny, tzw. mrówek. Rada Ministrów była zmuszona do interwencji przez dopłaty do skupu surowca, co zwiększyło kontraktację do 27,35 tys. ton. Zakłady przetwórcze kontynuowały jednak nadmierny import surowca. Sytuacja powtórzyła się więc w 2002 roku, kiedy w wyniku dopłat do cen skupu kontraktacja wyniosła 26,07 tys. ton tytoniu.
27 sierpnia 2002 roku Rada Ministrów zwiększyła stawkę autonomiczną do poziomu stawki konwencyjnej na tytoń nieprzetworzony. Spowodowało to wzmożony import surowca, dzięki wykorzystaniu przepisu, że do kontraktów zawartych przed wejściem w życie rozporządzenia stosuje się stawki celne sprzed podwyżki.
Obecny rok charakteryzuje się:
dużymi zapasami surowca i malejąca produkcją, co zmniejsza zainteresowanie przemysłu kontraktacją;
uzależnieniem przez przemysł wielkości kontraktacji od dopłat do skupu surowca krajowego;
określeniem przez ARR limitu produkcji tytoniu dla poszczególnych plantatorów na lata 2003-2005 (wykorzystanie limitu jest możliwe tylko po zawarciu umowy kontraktacyjnej);
determinacją rolników w obronie powierzchni upraw tytoniu zapewniających im pracę i utrzymanie.
Z tych względów uzasadnione jest wprowadzenie i w tym roku dopłat do skupu tytoniu. Pozwoli to zażegnać ewentualne niepokoje społeczne i ustabilizować rynek tytoniu.
Podjęta uchwała Rady Ministrów zakłada udzielanie przez ARR dopłat do skupu surowca tytoniowego krajowym producentom, którzy sprzedali surowiec tytoniowy ze zbiorów 2003 roku na podstawie umów kontraktacyjnych. Dopłata będzie udzielana na wniosek rolnika. Proponowana stawka dopłaty wynosi 2,5 zł do 1 kg skupionego surowca. Dopłata umożliwi zwiększenie konkurencyjności krajowego tytoniu w stosunku do wysoko dotowanego surowca z UE, a jednocześnie utrzymanie produkcji na odpowiednio wysokim poziomie.
Dopłaty do skupu mogą być udzielane najwyżej do wysokości 30 tys. ton, co odpowiada wielkości kontraktacji. Na wykonanie tego zadania potrzeba będzie 75 mln zł z kredytu zaciągniętego przez Agencję za zgodą ministra finansów:
w 2003 roku – 43,5 mln zł;
w 2004 roku – 31,5 mln zł.
Z informacji związków plantatorów wynika, że przy braku dopłat kontraktacja byłaby ograniczona nawet do 10 tys. ton. Szczególnie dotknęłoby to największy rejon uprawy tytoniu - województwa lubelskie i podkarpackie. Uprawą tytoniu zajmuje się obecnie ok. 16 tys. rolników.