Zaledwie o 143,5 tys. kilogramów kwoty dodatkowej wystąpili plantatorzy tytoniu z województwa kujawsko-pomorskiego.
Plantatorzy tytoniu długo walczyli, by Polska uzyskała jak najwyższe limity na te uprawy. Gdy walkę wygrali, w niektórych regionach kraju okazało się, że nie wszyscy wykorzystają przyznane im kwoty. Na przykład Kujawsko-Pomorskie Zrzeszenie Plantatorów Tytoniu w Grudziądzu (jak na razie jedyna uznana przez wojewodę grupa tytoniowa w Kujawsko-Pomorskiem) zakontraktowało 78,7 procent z limitu przyznanego na uprawę odmiany Virginia i 92,6 procent - odmiany Burley.
Członkowie grudziądzkiej grupy zapowiadali jednak, że wystąpią jeszcze o kwotę z puli dodatkowej. - Złożyli wniosek o przyznanie dodatkowego limitu na 143,5 tysiąca kilogramów i to wyłącznie Burleya - mówi Adam Koc z bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego w Bydgoszczy. - Większą produkcją Virginii nie są zainteresowani.
W poniedziałek prezes agencji podzielił kwotę dodatkową. Grudziądzkie zrzeszenie dostanie taki limit o jaki wnioskowało.
Do podziału było: w przypadku Virginii - 2,9 mln kg, Burleya - 1,28 mln kg.