Krajowa spółka cukrowa rozpoczęła podpisywanie umów kontraktacyjnych. Rolnicy z województwa podlaskiego będą dostarczali buraki do dwóch zakładów w Łapach i Sokołowie Podlaskim. Zachętą do uprawiania buraków są dużo wyższe ceny, część plantatorów jest jednak zagrożonych opóźnieniami w wypłatach za surowiec dostarczony w roku ubiegłym.
Cukrownia w Łapach współpracowała w czasie ostatniej kampanii z tysiąc ośmiuset plantatorami. W tym roku umowa kontraktacyjna jest identyczna jak we wszystkich 202 zakładach Polskiego Cukru w całym kraju. Cena tony netto nie jest jeszcze znana, gdyż stanowić ona będzie równowartość 46 euro, według kursu tej waluty z 21 czerwca.
Jest to znaczący wzrost w stosunku do jesieni ubiegłego roku. Według cukrowni warunki dostawy buraków nie są gorsze niż przed rokiem, ale liczba plantatorów zmniejszy się, gdyż należy się spodziewać rezygnacji właścicieli najmniejszych plantacji. Część rolników nie kryje że zawiodła się w czasie pierwszego roku współpracy z Polskim Cukrem.
Cukrownia Łapy rzeczywiście zalega z wypłatami za dostawy buraków w kwocie C. Były tez opóźnienia z wypłatą wcześniejszych należności. KSC obiecuje ostatecznie rozliczyć się, z rolnikami na przełomie maja i kwietnia.