Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Co się stanie z cukrownią w Żninie?

24 sierpnia 2004

Już ponad pół roku trwa strajk cukrowników ze Żnina. Pracownicy pogodzili się już z faktem, że nie będzie więcej produkcji cukru w ich zakładzie. Domagają się jednak gwarancji, że nie zostaną wyrzuceni na bruk, a tych nikt im dać nie chce.

Od kilku miesięcy pracownicy cukrowni Żnin starają się dogadać z Krajową Spółką Cukrową żeby rozpocząć jakąś inną produkcję. Jednak to do KSC, jako właściciela tego zakładu, należy ostateczna decyzja co to będzie. - Pomysłów na zagospodarowanie Żnina było bardzo wiele, od przekształcenia go w centrum magazynowo - dystrybucyjne poprzez ewentualną alternatywną działalność gospodarczą - powiedział Łukasz Wróblewski, rzecznik KSC.

Jednak co to będzie ostatecznie KSC nie umie określić, a czas płynie. Pojawiły się co prawda pomysły żeby uruchomić w Żninie produkcję biopaliw czy suszarnie lucerny, lecz dotychczas żadnych konkretów cukrownicy nie usłyszeli. Faktem jest natomiast to, że cukrownia Żnin przez ostatnie 10 lat działała bez strat przynosząc średni zysk netto na poziomie 3,5 miliona złotych. Do czasu gdy została włączona do spółki Polski Cukier. - My jako związkowcy i cukrownia Żnin zostaliśmy już tyle razy oszukani, że nie wierzymy w to co nam obiecuje zarząd od KSC, a zarząd u nas nie widzi ani produkcji cukru ani produkcji soku, widzą za to suszarnie lucerny w co my też nie bardzo wierzymy - uważa Mirosław Żychliński z komitetu protestacyjnego cukrowni "Żnin".

- Trzeba wyjść w teren, trzeba przekonać rolników żeby odeszli od zasiewów buraka, od zasiewów zbóż i poszli w kierunku lucerny. Tych działań nie ma jeszcze prowadzonych i to stawia pod znakiem zapytania realność również tego przedsięwzięcia - powiedział prezes Związku Zawodowego Cukrowników Cukrowni "Żnin" Marek Wojciechowski.

Wobec ciągłego braku gwarancji ze strony Krajowej Spółki Cukrowej cukrownicy postanowili szukać pomocy w Ministerstwie Skarbu. - Po spotkaniu z ministrem nie ma gwarancji, że produkcja zastępcza będzie prowadzona w cukrowni Żnin - poinformował Marek Wojciechowski.

Jedyne co udało się osiągnąć to obietnica ministra, że będzie wspierał działania KSC w kierunku uruchomienia alternatywnej produkcji w Żninie. Niewielka to jednak pociecha dla pracowników Żnina, którzy po zakończeniu okresu ochronnego będą znajdą się w środowisku gdzie bezrobocie wynosi ponad 35%.


POWIĄZANE

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...

Rzepak ozimy w okresie jesiennym wymaga nawożenia dolistnego, które jest uzupełn...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę