Zbożowy rynek w oczekiwaniu. Po co kupować, skoro każdy, kolejny dzień oznacza większą podaż i większe obniżki. Po co sprzedawać, jeśli ceny w niczym nie przypominają chociażby tych sprzed miesiąca.
Rozkręcające się żniwa to oczywiście tylko jedna z przyczyn takiej sytuacji. Na kształt cen ma również wpływ kurs złotego. A ten wciąż się umacnia. To może oznaczać tylko jedno – ziarno będzie coraz tańsze, a importu powstrzymać się nie da.
Już teraz dostępne jest zboże zza południowej granicy, w każdych ilościach i atrakcyjnych cenach. Największą popularnością cieszy się pszenica paszowa. Sprowadzana ze Słowacji kosztuje nie więcej jak 450 złotych za tonę.
Tymczasem krajowa z dowozem do kupującego jest wyceniana na 480 złotych.
PSZENICA PASZOWA
ceny sprzedaży zł/t
import
z dowozem 450
kraj
z dowozem 480
w magazynie 430 – 450
A pszenica konsumpcyjna z nowych zbiorów nie przekracza 500 złotych. Znacznie droższa jest ubiegłoroczna. W podobnych cenach jest ziarno z importu, ale to stawka z dostawą.
PSZENICA KONSUMPCYJNA
ceny sprzedaży zł/t
kraj
w magazynie
2009 450 - 480
2008 520 - 530
import
z dostawą
2009 520 - 530
Pojawił się juz jęczmień jary, ale podobnie jak w przypadku ozimego, nie ma zainteresowania zakupem. Tona jarego maksymalnie kosztuje 400 złotych. Ozimy jest średnio o 50 złotych tańszy.