Kto ma jeszcze zboże, nie powinien czekać ani chwili. Ziarno tanieje i tanieć będzie. Na giełdzie MATIF w Paryżu pszenica konsumpcyjna w kontraktach terminowych na sierpień kosztuje 650 złotych za tonę. W transakcjach natychmiastowych jest o 150 a nawet 200 złotych tańsza od naszych, krajowych ofert.
Takie cenniki skutecznie powinny studzić zapał tych, którzy myślą jeszcze o wysokich zarobkach. Tym bardziej, że na nasz rynek wciąż dociera konkurencyjne cenowo ziarno z importu. Na przykład ukraińską pszenicę na granicy można kupić po 725 złotych za tonę. To o 100 złotych taniej niż polskie ziarno. Transakcji jest niewiele, kupują tylko ci, którzy naprawdę muszą. Nikt nie robi zapasów, bo może być jeszcze taniej.
Bardzo duża jest podaż kukurydzy. Najmniej kosztuje ziarno węgierskie, ale do ceny trzeba jeszcze doliczyć koszty transportu. W ofertach nie brakuje kukurydzy ukraińskiej czy czeskiej – komentuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.