Do rozkwitu zakupów jeszcze wprawdzie droga daleka, ale pierwsze jaskółki ożywienia już są. Rolnicy, którzy poważnie myśleli o sprzedaniu np. pszenicy konsumpcyjnej powyżej 500 złotych za tonę, dotrzymali słowa i otworzyli swoje magazyny. Z każdą chwilą przybywa chętnych do sprzedaży i kupna oraz samych transakcji. Zapowiada się więc tydzień owocnego handlu – komentują maklerzy.
Ze wzrostów cen najbardziej cieszą się producenci pszenicy konsumpcyjnej, bo tu stawki poszły w górę zdecydowanie. A wszystko dzięki sprzedaży na północy kraju. Porty działają na pełnych obrotach, a gros skupowanego zboża wyjeżdża do Niemiec.
Pszenica konsumpcyjna
ceny transakcyjne zł/t
na północy kraju
w gospodarstwie 580 – 600
z dowozem 630 – 650
na południu kraju
w gospodarstwie 510 – 530
z dowozem 540 – 560
Za tonę towaru dostarczonego do kupującego rolnicy dostają nawet 650 złotych. To blisko o 100 złotych więcej niż na południu kraju dostają rolnicy odstawiający pszenicę do młynów. Krajowi przetwórcy nie płacą aż tak wysokich stawek, bo wciąż jeszcze pracują na zapasach.
Pod względem ilości zawieranych transakcji są daleko w tyle za zagranicznymi odbiorcami.
Zboża paszowe
ceny transakcyjne zł/t
jęczmień
w gospodarstwie 395 – 440
z dowozem 460 – 500
pszenica
w gospodarstwie 440 – 450
z dowozem 460 – 530
pszenżyto 410 – 445
Według maklerów sprzedaż młynom zacznie się rozkręcać w ciągu najbliższych tygodni. Dzisiaj znacznie więcej transakcji zawieranych jest z firmami paszowymi.
Niewielkie zainteresowanie jest pszenżytem, spore pszenicą paszową, ale najchętniej kupowany jest jęczmień. Cena tony z dowozem to nawet 500 złotych.