Kolejne spadki cen, z dnia na dzień mniej klientów i coraz większa frustracja – kryzys na rynku zbóż pogłębia się z każdą chwilą. Załamani rolnicy nie chcą już nawet wystawiać towaru na sprzedaż, bo wiedzą, że nie ma co spodziewać się zadowalających stawek. Ci, którzy mogą sobie pozwolić na przechowywanie ziarna, jeszcze czekają na polepszenie sytuacji, ale coraz więcej jest takich rolników, którzy otwarcie mówią, że niesprzedane plony przeznaczą np. dla zwierząt, a pola zaorzą i na razie zrezygnują z produkcji zbóż.
Obecny spadek stawek to przede wszystkim efekt klęski nadprodukcji. Zbóż jest więcej nie tylko w kraju, ale także u naszych sąsiadów. Wprowadzenie ceł na import zbóż zdaniem maklerów niewiele zmieni na naszym rynku. Wiele zależy teraz od przetwórstwa.
Zakłady mają tak duże zapasy, że nie potrzebują dodatkowych ton ziarna. Brak zainteresowania surowcem, to głównie efekt konieczności ograniczania produkcji. Rynek jest przepełniony nie tylko zbożami, ale i produktami gotowymi, których zakłady nie mają komu sprzedawać, a ceny mąki, kaszy i otrąb zdaniem przetwórców są za niskie.
Produkty zbożowe
giełdy towarowe zł/t
oferty sprzedaży
mąka pszenna
typ 500 811 - 920
typ 750 746 - 840
otręby
pszenne 201 - 295
żytnie 218 - 315