Po kilkunastu dniach szaleństwa, rynek zbóż wyraźnie przystopował. Ceny, które z dnia na dzień osiągały coraz wyższe pułapy, stały się po prostu nie do zaakceptowania – komentują maklerzy. Nie ma już takiej presji na kupowanie. Kto musiał, ten już się zaopatrzył.
Ziarno znów można negocjować w rozsądnych cenach. Nikt nie kupi dziś pszenicy paszowej po 440 złotych za tonę. Znowu bez większych problemów można ją znaleźć o 30 złotych taniej. Nie ma też problemów z kukurydzą. W Czechach dostępna jest od 420 złotych.
Na wyhamowanie ma także wpływ jutrzejszy, agencyjne przetarg. Cena wywolawcza pszenicy to 420 złotych za tonę. Żyto z 390 przeceniono na 370. Ale chętnych do zakupu nie ma zbyt wielu.
CENY TRANSAKCYJNE ZBÓŻ zł/t
- Owies – 370 - 380
- Jęczmień – 375 - 380
- Pszenżyto - 370
Wielu klientów giełd towarowych pyta o owies, ale trudno zgrać oczekiwania kupujących i sprzedających. Różnice sięgają 30 złotych za tonę. Niewielu jest chętnych na jęczmień.