Po krótkiej przerwie na początku listopada skup w przetwórniach owocowo-warzywnych wrócił już do normy. Króluje cebula i marchew. Coraz mniej jest jabłek przemysłowych. Nieliczne zakłady i spółdzielnie kupujące owoce do produkcji koncentratu płacą za nie maksymalnie 80 groszy za kilogram. W zamian coraz chętniej kupowane są jabłka z przeznaczeniem do przemysłu cukierniczego. Ale tu owoce muszą być dobrej jakości i duże powyżej 7 centymetrów średnicy.
Na rynku pojawia się coraz więcej jabłek deserowych. W zwykłych przechowalniach owoce jednak nie wytrzymują zbyt długo i zaczynają się psuć. Dlatego najlepiej zarobią ci, którzy mają przechowalnie z kontrolowaną atmosferą.