Dużo towaru i coraz taniej. Tak wygląda teraz sytuacja na zielonych rynkach. W ostatnim tygodni o kilka groszy staniała nie tylko cebula, kapusta, buraki czy marchew, ale także ogórki i papryka. To zasługa importu, który prawie całkowicie zastąpił już krajową produkcję.
Co cieszy rozkręca się eksport jabłek, i to wcześniej niż sądzono. Kupują je głównie Ukraińcy. Na razie odmiany typu Jonagored czy Champion. Towaru jest pod dostatkiem, dlatego dużych podwyżek nie ma się co spodziewać. Ale stawki minimalnie poszły w górę.
jabłka przemysłowe zł/kg
spółdzielnie ogrodnicze
woj. mazowieckie 0,15
woj. małopolskie 0,16
Ceny za klasę pierwszą u rolnika wynoszą od 50 do 80 groszy za kilogram.
zakłady przetwórcze
woj. mazowieckie 0,18 – 0,20
woj. wielkopolskie 0,19
woj. lubelskie, łódzkie 0,20
woj. śląskie 0,22
Ale nie wszystkie jabłka uda się w tym sezonie dobrze przechować. Owoce zbierane zbyt późno i trzymane w zwykłych przechowalniach „puchną”, a taki towar nadaje się już tylko do przetwórstwa.