Kilkanaście tirów wypakowanych po brzegi jabłkami – tak wyglądają codzienne zakupy na Sandomierskim Rynku Hurtowym. Towar wyjeżdża na Ukrainę. Pogłoski, że może już w lutym Rosja zniesie embargo, podsycają emocje. Może być tylko jeden problem – jabłek może zabraknąć.
Ale na razie interes dobrze się kręci. Mimo, że mocna złotówka nie sprzyja eksportowi. A na dodatek, chyba po raz pierwszy w historii, nasze jabłka wcale nie są tańsze niż we Włoszech czy Niemczech. Na jesieni kilogram tych owoców kosztował średnio 2 złote. Teraz nieco ponad 1,5 złotego.
Kupcy zza wschodniej granicy najchętniej kupowaliby idaredy, ale rolnicy nie chcą pozbywać się tego gatunku. Czekają do wiosny z nadzieją na jeszcze wyższe ceny. Bardzo dobrze sprzedają się wszystkie odmiany jonagoldów. Rekordy notowań wciąż bije golden delicious.
Mimo nadchodzących świąt nie ma wyraźnych podwyżek cen warzyw. To wszystko za sprawą bardzo dużej podaży. Według GUS ceny warzyw są tańsze o 7% niż rok temu. Ziemniaki staniały ponad 42%. Tańsza jest także cebula.
Średnie ceny warzyw na rynkach hurtowych zł/kg
ziemniaki cebula
Warszawa 0,36 0,75
Poznań 0,33 0,75
Sandomierz 0,30 0,50