Pieczarki, szczypiorek i rzodkiewka, to nieliczne wyjątki, które zamiast drożeć – tanieją. Pieczarki z powodu niewielkiego eksportu i jeszcze mniejszego popytu na krajowym rynku. Szczypiorek i rzodkiewka – kosztują coraz mniej, głównie za sprawą importu z Holandii. Reszta warzyw ruszyła w górę. Wzrosty są niebagatelne, bo w niektórych przypadkach, sięgają nawet kilkudziesięciu groszy.
Najbardziej, bo blisko o 60 groszy za kilogram zdrożała brukselka. Drugie miejsce, z 30-to groszowym wzrostem zajmuje włoska kapusta. I dalej cebula, pietruszka, marchew.
Wyższe ceny to oczywiście efekt długo utrzymujących się mrozów, a nie nagłej zmiany koniunktury na rynku. Obawy o transport wymusiły też wyższe stawki w przypadku jabłek, ale tylko deserowych. W zależności od odmiany owoce zdrożały od blisko 10 prawie do 20 groszy. Najbardziej w górę poszły ceny Ligoli, najmniej Szampionów.