Rzepak koszą już rolnicy z województwa wielkopolskiego i lubelskiego. W weekend do zbiorów powinni dołączyć plantatorzy z całego kraju. Na razie plony rzepaku są słabe, w Wielkopolsce wynoszą tylko 2,5 tony z hektara, czyli znacznie mniej niż w rekordowym ubiegłym sezonie. Korygowane są wcześniejsze prognozy, kiedy mówiono o wysokich zbiorach, teraz wszystko wskazuje na to, że będą one niższe niż w ubiegłym roku i wyniosą najwyżej 2 miliony 200 tysięcy ton.
Chociaż nasiona są bardzo drobne, to także bardzo suche, a to już cieszy rolników. Obiecująca jest też cena, która krąży wokół 1300 złotych za tonę. Z dnia na dzień rosną też ceny na giełdzie Matif, która jest wyznacznikiem stawek krajowych, a w Paryżu jest już drożej o blisko 10%. Cena może więc i u nas iść w górę.
Problem mają wiec ci rolnicy, którzy podpisali umowy kontraktacyjne w lutym czy marcu po stawkach prawie o 200 złotych niższych. Żądają teraz od zakładów tłuszczowych renegocjacji umów, firmy jednak nie są skłonne do ustępstw twierdząc, że w odwrotnej sytuacji to one ponosiłyby straty. Plantatorzy przymierzają się więc do złamania umów.
Plony rzepaku w Wielkopolsce t/ha
ubiegły rok 3,5 - 4,0
teraz 2,5
Rzepak
najczęstsze ceny zł/t
zakłady 1300 - 1320
giełda MATIF 1438
kontrakty (luty, marzec 2010) 1110 - 1130