Słaby dolar i drożejąca soja wspierają notowania rzepaku. Soja w kontraktach terminowych zaledwie w ciągu tygodnia umocniła swoją wartość o ponad 2%. Takie zmiany notuje giełda w Chicago. A to od razu ma swoje przełożenie na Europę.
Ceny rzepaku nieznacznie pną się w górę, ale jeszcze nie wszędzie. Na giełdzie Euronext w kontraktach listopadowych notowania wzrosły do poziomu 269 euro za tonę. Ale na giełdzie MATIF spadły o 5 euro.
W ten mało zdecydowany sposób rynek próbuje się odnieść do najnowszych prognoz zbiorów, które zapowiadają się rekordowo.
A u nas producenci, którzy nie mają dobrych warunków do przechowywania nasion, pozbywają się towaru. Tona w magazynie sprzedającego najczęściej jest wyceniana na 1050 – 1070 złotych. I zdaniem sprzedaż to dobry pomysł. Bo ceny, mają szansę na wzrost nie wcześniej jak w marcu.