Zainteresowanie rzepakiem na giełdach towarowych jest duże, ale towaru już niewiele. Ceny transakcyjne wciąż pną się w górę, w tym tygodniu przekroczyły 1650 złotych za tonę. Trwa podpisywanie kontraktów na kolejny sezon i wszystko wskazuje na to, że obniżek nie ma się co spodziewać. Po zbiorach za tonę rzepaku zakłady będą płaciły powyżej 1500 złotych. Ale rolnicy, którzy decydują się na podpisanie umów, muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami, jeśli je zerwą-ostrzega Renata Barczyk z biura maklerskiego Start w Szczecinie.
Widać to po ostatnim sezonie, kiedy wiele spraw trafiło do sądu, gdy część rolników postanowiła sprzedać znacznie drożej towar na wolnym rynku, zakłady, które musiały po sporo wyższej cenie kupić rzepak poza kontraktacją, chcą teraz zrekompensować sobie poniesione straty. I wiele spraw wygrywają.
Dlatego na razie producenci ostrożnie podchodzą do podpisywania umów, tym bardziej, że nasiona wciąż drożeją. Na Giełdzie MATIF w ostatnich dniach podwyżki rzepaku w kontraktach terminowych na maj sięgnęły kilkunastu Euro za tonę. Wczoraj odnotowano kolejne wzrosty.
Notowania rzepaku na giełdzie MATIF Kontrakty terminowe na maj 2008 Euro/t
18.02 463,0
19.02 472,5
21.02 477,5