Jak informuje FAMMU/FAPA po znacznej korekcie cen pszenicy miękkiej, odnotowanej w październiku i pierwszej połowie listopada br., notowania pszenicy ponownie zaczęły rosnąć. Za zwyżkami cen stoją tym razem przede wszystkim czynniki fundamentalne związane z pogarszaniem się prognoz zbiorów na półkuli południowej.
Australia jako pierwsza znacznie obniżyła przewidywania zbiorów - do zaledwie 12,1 mln ton. Nie wywarło to jednak znacznego wpływu na ruch cen ze względu na wcześniejsze przewidywanie takiej sytuacji, gdyż susza na kontynencie australijskim utrzymuje się od wielu miesięcy. Zaskoczeniem dla rynku były jednak ostatnie doniesienia o przymrozkach w Argentynie. Do tej pory prognozy dla zbiorów pszenicy w tym kraju były bardzo obiecujące, teraz mówi się o znacznych stratach. Nie najlepiej wygląda też sytuacja w uprawach pszenicy miękkiej w USA, których zbiór rozpocznie się już w maju przyszłego roku. Odnotowana susza nie nastraja optymistycznie. Ceny pszenicy w kontraktach terminowych na giełdzie w Chicago ruszyły w górę. W kontrakcie grudniowym wzrosły od najniższej ceny w okresie ostatnich dwóch miesięcy w wysokości z 274,8 USD/tonę (odnotowanej 13 listopada br.) do 319 USD/tonę w przedostatnim dniu listopada br. Jak podkreśla FAMMU/FAPA w ślad za cenami z rynku amerykańskiego podążyły notowania pszenicy w kontraktach na unijnym rynku. W ostatnich dwóch tygodniach na podparyskiej giełdzie towarowej znacznie wzrosły ceny pszenicy - z 215,5 EUR/tonę (w dniu 20 listopada br.) do 246,2 EUR/tonę pod koniec bieżącego miesiąca.
.png)
Zaloguj przez Facebook
